„Być może należałoby się zastanowić nad rutynowym przeprowadzaniem sekcji zwłok, gdy istnieje zbieżność czasowa między podaniem szczepionki a zgonem" – mówił w niedawnym wywiadzie dla „Rzeczpospolitej" rzecznik praw pacjenta Bartłomiej Chmielowiec, poświęconym Funduszowi Kompensacyjnemu Szczepień Ochronnych (FKSO). Podkreślił, że sekcje zmarłych w niedługim czasie po szczepieniu mogłyby usprawnić funkcjonowanie systemu zbierania informacji o niepożądanych odczynach poszczepiennych. Rzecznik wyjaśniał, że brak wyników sekcji nie pozwala żadnej komisji na ustalenie związku podania szczepionki ze zgonem, dlatego w ustawie o FKSO zabrakło świadczenia za najcięższy NOP, jakim jest zgon.
Czytaj więcej
Liczymy, że wnioski do Funduszu Kompensacyjnego Szczepień Ochronnych będzie można składać już pod koniec stycznia, po opublikowaniu nowych przepisów – mówi Bartłomiej Chmielowiec, rzecznik praw pacjenta.
Ale sekcji zwłok rutynowo nie wykonuje się także u chorujących na Covid-19, u których zakażenie wirusem podaje się jako przyczynę zgonu, mimo że, jak powiedział w poniedziałek w RMF FM miniter zdrowia Adam Niedzielski, „między krajami są duże różnice w podejściu do kwalifikowania zgonów", a „to, czy zgon jest kwalifikowany jako covidowy, zależy od indywidualnego podejścia lekarza".
Jak tłumaczy prof. Andrzej Marszałek, konsultant krajowy w dziedzinie patomorfologii, po zgonie pacjenta kliniczne rozpoznanie choroby zakaźnej, np. Covid-19 samo w sobie nie jest wskazaniem do wykonania sekcji zwłok.
– Do tego wykonywanie sekcji zwłok osób zmarłych z powodu chorób zakaźnych wymaga zachowania odpowiedniego reżimu sanitarnego, który de facto jest niezbędny w każdej procedurze sekcji zwłok czy pracy z materiałem biologicznym pacjenta, gdyż materiał nieutrwalony, czyli świeży, zawsze należy traktować jako materiał zakaźny – podkreśla profesor.