– Czy zapłacę mandat, jeśli nie opłacę miejsca parkingowego w centrum? – pyta kobieta z Kijowa. Jeszcze niedawno pracowała na tamtejszym uniwersytecie i zajmowała się biotechnologiami. Dziś jest w Warszawie, w punkcie pomocy uchodźcom w hali sportowej na Ursynowie. Ma więcej pytań, bo wybiera się do rodziny w Kanadzie, a w Polsce zostanie tylko tyle, ile zajmą jej kanadyjskie procedury wizowe.
Nie tylko specustawa
– Proszę się nie przejmować, władze Warszawy zwolniły z opłat auta na ukraińskich rejestracjach – informuje ją w płynnym rosyjskim radca prawny Mateusz Rojewski. Zgłosił się do akcji bezpłatnej pomocy Ukraińcom, podobnie jak ponad 2 tys. radców prawnych w całym kraju. W hali sportowej, gdzie działa punkt i noclegownia, radcowie udzielają porad każdemu, kto uciekł przed rosyjską agresją.
Sprawa wiz kanadyjskich jest nieco bardziej skomplikowana. Jednak siedzący przy tym samym stoliku inny uczestnik akcji – radca prawny Przemysław Mikołajczak – od razu przekazuje to pytanie przez WhatsApp na grupę dyskusyjną, w której działa niemal 90 innych prawników. – Wymieniamy się wiedzą, bo oczywiście nie od razu możemy odpowiedzieć na wszystkie pytania – mówi Mikołajczak. Pytań jest mnóstwo i choć w parlamencie trwają prace nad specjalną ustawą uchodźczą, to nie rozwiąże ona wszystkich problemów. – Specustawa ma dotyczyć takich spraw, jak edukacja czy świadczenia socjalne, ale Ukraińców interesują też np. procedury osiedlania się w innych krajach UE – zauważa prawnik.
Podobne obrazki można zobaczyć w całym kraju. Jak zapewnia radca prawny Magdalena Bartosiewicz, ogólnokrajowa koordynatorka akcji, trwają szkolenia dla prawników, którzy chcieliby pomagać Ukraińcom. Krajowa Rada Radców Prawnych chce stworzyć kanał wymiany informacji na szerszą skalę niż grupa na WhatsApp, z której korzysta mecenas Mikołajczak. – Pracujemy nad wytworzeniem wspólnego kanału udzielania pomocy prawnej pro bono w ramach stworzonego przy KRRP Centrum Koordynacji Pomocy Prawnej – deklaruje Magdalena Bartosiewicz. Centrum to zresztą już powstało by koordynować pomoc prawną dla ofiar kryzysu na granicy polsko-białoruskiej. – Rozszerzyliśmy zakres jego działania na uciekających z Ukrainy przed agresją rosyjską – deklaruje liderka akcji.
Swoją akcję pomocy prowadzą także adwokaci. Powołali koordynatorów na terenie działania każdej Okręgowej Rady Adwokackiej. Sporo pracy mają adwokaci na Lubelszczyźnie. W niektórych punktach, zwłaszcza na granicach, dyżurują dzień i noc.