Różnica między przeciętnymi zarobkami w obu miastach jest niewielka – 44 zł. Większa jest już w porównaniu z Gdańskiem – 275 zł. Tylko w tych trzech miastach płace są wyższe niż 8 tys. brutto. W trzech kolejnych: Katowicach, Poznaniu i Wrocławiu, zarabiało się na początku roku powyżej 7,5 tys. zł brutto.
Tak wynika z najnowszych danych GUS dotyczących płac w 18 największych miastach w Polsce, w firmach zatrudniających co najmniej dziesięć osób. W większości z tych miast przeciętna płaca wynosiła od ponad 7 do 6 tys. zł brutto. Poniżej tej kwoty zarabiało się w Białymstoku i w Kielcach.
Wojna i podwyżki
Tomasz Kaczor, ekonomista z Instytutu Prevision, zwraca uwagę na znaczenie wojny w Ukrainie dla płac w zeszłym i w tym roku. Płace w wielkich miastach szybciej wzrosły na zachodzie kraju niż na wschodzie. Dodatkowo największa grupa uchodźców zatrzymała się na dłużej w Warszawie.
Czytaj więcej
Rozwój centrów usług biznesowych pomaga wyrównać różnice płacowe w dużych miastach, a rozwój pracy zdalnej może je zmniejszyć na korzyść małych miasteczek.