Wszystko wskazuje, że dostępność zewnętrznych źródeł finansowania dla samorządów w najbliższych latach istotnie się zwiększy. Z jednej strony mogą one liczyć na wsparcie z rządowych środków w ramach Funduszu Polski Ład: Program Inwestycji Strategicznych, z drugiej zaś z funduszy UE z nowej perspektywy, która powinna ruszyć już wkrótce.
Miliardy do wzięcia
Program Inwestycji Strategicznych (PIS) to wedle zapowiedzi premiera ok. 100 mld zł w ciągu trzech lat. Pierwszy nabór już się zakończył, a zainteresowanie było ogromne. Jak informował podczas panelu „Polski Ład – jak mądrze wykorzystywać środki publiczne" Paweł Szefernaker, wiceminister spraw wewnętrznych i administracji, samorządy złożyły wnioski na ponad 1 mld zł. – To pokazuje, jak duże są potrzeby, środki trafią też do gmin, które nie inwestowały od lat – podkreślał wiceminister.
Wsparcie z PIS przeznaczone jest na kilka obszarów priorytetowych, jednak najwięcej wniosków dotyczyło infrastruktury podstawowej – dróg i sieci wodno-kanalizacyjnych. Na ten pierwszy cel przeznaczono ok. 11 mld zł, na drugi – ok. 5 mld zł.
Z kolei unijne wsparcie to ok. 72 mld euro z polityki spójności (z czego jedna trzecia trafia do samorządów), a także do 58 mld euro z Funduszy Odbudowy. Główne kierunki wykorzystania tych środków to m.in. szeroko rozumiana zielona transformacja (w tym transport zeroemisyjny, adaptacja do zmian klimatu), cyfryzacja, innowacyjna gospodarka czy ochrona zdrowia.
Pytanie, czy oba te potężne źródła wsparcia samorządowych inwestycji nie są ze sobą konkurencyjne. – Wprost odwrotnie – podkreślali uczestnicy debaty. Raczej są wobec siebie komplementarne. Fundusz Polski Ład oferuje m.in. dotacje na takie projekty, które z funduszy UE nie będą już dostępne (np. na drogi), jest też uruchamiany w okresie między dwoma perspektywami unijnymi, gdy aktywność inwestycyjna samorządów wyraźnie spada.