Wybory prezydenckie w USA 2024

Walka o Biały Dom 2024 – najciekawsze informacje dotyczące kampanii, komentarze, analizy, wyniki

Wybory w USA. Joe Biden ogląda wieczór wyborczy i wierzy, że wygrałby z Trumpem

Joe Biden jest przekonany, że gdyby to on był wciąż kandydatem Partii Demokratycznej, to wygrałby w wyborach 5 listopada z Donaldem Trumpem - podaje CNN, powołując się na źródła zbliżone do prezydenta Stanów Zjednoczonych.

Publikacja: 06.11.2024 03:00

Prezydent USA Joe Biden

Prezydent USA Joe Biden

Foto: REUTERS/Annabelle Gordon

zew

Czytaj więcej

Wybory prezydenckie w USA: Donald Trump 47 prezydentem USA. Zdobył ponad 290 głosów elektorskich

Według informatorów stacji, biorąc pod uwagę wyniki, jakie Biden osiągał wśród białych wyborców z klasy robotniczej (których głosy zapewniły mu zwycięstwo w 2020 r.), prezydent uważa, że gdyby wciąż był kandydatem demokratów, zwyciężyłby w stanach, które tworzą tzw. niebieski mur. „Blue wall” to 18 stanów oraz Dystrykt Kolumbii, gdzie w latach 1992-2012 kandydat Partii Demokratycznej wygrywał w wyborach prezydenckich. W 2016 r. Donald Trump wygrał w trzech stanach „muru” - Michigan, Pensylwanii i Wisconsin.

Wybory w USA. Joe Biden pokonałby Donalda Trumpa?

Zdaniem CNN, prezydent i jego najbliżsi doradcy uważają, że - biorąc pod uwagę rolę białych pracujących wyborców w głosowaniu - Joe Biden wygrałby wybory w USA, gdyby w 2016 r. to on był kandydatem Demokratów, a nie była sekretarz stanu, była senator Hillary Clinton, która przegrała z Trumpem. Otoczenie Bidena jest zdania, że Trump nie miałby też przekonania, że jest w stanie wrócić do Białego Domu. Według CNN, przed wyborami w 2016 r. Biden był jednak w żałobie po swym synu, Beau, gdy Clinton prowadziła kampanię i zapewniła sobie poparcie ustępującego prezydenta Baracka Obamy.

Czytaj więcej

Wybory prezydenckie w USA: Wynik badania exit poll. Demokracja ważniejsza niż gospodarka

Jeden z doradców Bidena został zapytany, czy prezydent martwi się, że zostanie obciążony winą za przebieg wyborów w 2024 r., jeśli Kamala Harris nie wygra z Donaldem Trumpem. - Bardziej martwi się, co stanie się z krajem, jeśli do tego dojdzie - padła odpowiedź.

Amerykańskie media informowały, że Bidena nie będzie na wieczorze wyborczym Harris. - Prezydent i pierwsza dama będą śledzić wyniki wyborów w Białym Domu, w towarzystwie wieloletnich współpracowników i starszego stażem personelu Białego Domu - podało „The Washington Times”, powołując się na źródła w otoczeniu prezydenta USA. W publikacji zaznaczono, że wieczór wyborczy walczącej o miano 47. prezydenta Stanów Zjednoczonych Kamali Harris odbywa się na Uniwersytecie Howarda, uczelni oddalonej od siedziby Bidena o nieco ponad 3 kilometry.

Uśrednione wyniki poparcia dla Kamali Harris i Donalda Trumpa - model "The Economist"

Uśrednione wyniki poparcia dla Kamali Harris i Donalda Trumpa - model "The Economist"

Foto: PAP

Dziennik przypomniał, że w ostatnich tygodniach kampanii sztab Kamali Harris dystansował się od Joe Bidena. Prezydent USA nie był obecny na wiecu Harris w Waszyngtonie, gdy w pobliżu Białego Domu wygłaszała ona przemówienie podsumowujące kampanię. Biden „przykrył” to wydarzenie w mediach swoją uwagą, wygłoszoną w ramach połączenia wideo, w trakcie którego namawiał Latynosów do głosowania na kandydatkę demokratów. Biden nazwał wówczas zwolenników Trumpa „śmieciami”, choć Biały Dom twierdził później, że prezydent użył słowa „śmiecie” w odniesieniu do żartu komika, który na wiecu Trumpa podczas monologu nazwał Portoryko wyspą śmieci, nawiązując do problemu, jaki z odpadami ma to terytorium.

Czytaj więcej

Musk uderza w wyszukiwarkę Google. Chodzi o wybory w USA. „Inni też to widzą?”

Wybory w USA. Jak Kamala Harris zastąpiła Joe Bidena

W czerwcu telewizja CNN zorganizowała pierwszą debatę wyborami na prezydenta Stanów Zjednoczonych, w których kandydatem Demokratów był wówczas prezydent Joe Biden. Zdaniem komentatorów, Biden wyraźnie przegrał pojedynek - mówił niewyraźnie, gubił wątek i nie patrzył na swojego rywala, później tłumacząc swój słaby występ zmęczeniem po podróży z Europy. W USA zaczęto zadawać pytania czy - ze względu na stan zdrowia i zaawansowany wiek - Biden jest w stanie dalej sprawować urząd prezydenta. Kolejni sympatycy demokratów zaczęli publicznie namawiać Bidena, by zrezygnował ze startu. Początkowo Biden zapowiadał, że nie wycofa się z wyborów, ale w drugiej połowie lipca zmienił zdanie. Później kandydatką partii została wiceprezydent Kamala Harris, która nie brała udziału w prawyborach.

Według informatorów stacji, biorąc pod uwagę wyniki, jakie Biden osiągał wśród białych wyborców z klasy robotniczej (których głosy zapewniły mu zwycięstwo w 2020 r.), prezydent uważa, że gdyby wciąż był kandydatem demokratów, zwyciężyłby w stanach, które tworzą tzw. niebieski mur. „Blue wall” to 18 stanów oraz Dystrykt Kolumbii, gdzie w latach 1992-2012 kandydat Partii Demokratycznej wygrywał w wyborach prezydenckich. W 2016 r. Donald Trump wygrał w trzech stanach „muru” - Michigan, Pensylwanii i Wisconsin.

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Wybory w USA
J.D. Vance. Wiceprezydent USA nowej generacji
Wybory w USA
To już pewne. Donald Trump wygrał we wszystkich kluczowych stanach
Wybory w USA
Nowa ekipa Donalda Trumpa. Tym razem prezydent chce lojalistów
Wybory w USA
Pierwsza nominacja Donalda Trumpa. Historyczna
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Wybory w USA
Guy Sorman: Inflacja to pretekst. Prawdziwe powody głosowania na Trumpa