Wybory prezydenckie w USA 2024

Walka o Biały Dom 2024 – najciekawsze informacje dotyczące kampanii, komentarze, analizy, wyniki

Wybory w USA. Donald Trump: Mówi się o masowym oszustwie w Filadelfii

Donald Trump zasugerował w mediach społecznościowych, że w Filadelfii – mieście znajdującym się w jednym z tzw. swing states – mogło dojść do oszustwa. "Nadchodzi egzekwowanie prawa” – podkreślił republikański kandydat na prezydenta USA.

Publikacja: 05.11.2024 23:33

Wybory w USA. Donald Trump: Mówi się o masowym oszustwie w Filadelfii

Foto: AFP

adm

Większość stanów w USA określanych jest jako „czerwone” – czyli głosujące na Partię Republikańską – lub „niebieskie”, czyli popierające kandydata Partii Demokratycznej. Nie prowadzi się w nich zazwyczaj intensywnej kampanii wyborczej – uważane są one bowiem za „pewne”. Inaczej jest w przypadku tzw. stanów wahających się (ang. swing states), w których żaden z kandydatów nie może być pewien poparcia, a bez głosów elektorskich – uzyskanych przynajmniej w części z nich – nie sposób zdobyć 270 głosów elektorów niezbędnych do wygrania wyborów prezydenckich w USA. 

Obecnie za jeden ze stanów wahających się uważa się między innymi Pensylwanię. Zdaniem republikańskiego kandydata na prezydenta Donalda Trumpa doszło tam do „oszustwa”. 

Czytaj więcej

Wybory w USA: W Nevadzie problem z głosami oddanymi korespondencyjnie

Donald Trump: Mówi się o masowym oszustwie. Kandydat republikanów ma na myśli jeden z wahających się stanów

Donald Trump odniósł się w mediach społecznościowych do głosowania w Filadelfii. To miasto znajdujące się na północno-wschodnim wybrzeżu Stanów Zjednoczonych, w Pensylwanii – tzw. stanie wahającym się (ang. swing states), a więc jednym z najważniejszych w tegorocznych wyborach.

Były prezydent Stanów Zjednoczonych na należącej do niego platformie społecznościowej Truth napisał, że dochodzi tam do "masowego oszustwa". Nie przedstawił on jednak żadnych dowodów na to, że faktycznie ma to miejsce

„Dużo mówi się o masowym oszustwie w Filadelfii. Nadchodzi egzekwowanie prawa!!!” – czytamy we wpisie opublikowanym przez Trumpa. 

Wybory w USA: Stany wahające się, czyli które? 

5 listopada w walce o fotel prezydenta Stanów Zjednoczonych mierzą się obecna wiceprezydent Kamala Harris i były prezydent Donald Trump. Obywatele USA decydują, czy głową państwa zostanie kandydatka Demokratów czy kandydat Partii Republikańskiej. Bezpośredniego wyboru prezydenta dokonują jednak elektorzy, a Kolegium Elektorów, w czasie którego dojdzie do takiego głosowania, zbierze się dopiero w grudniu.

Czytaj więcej

Wybory prezydenckie w USA: Pierwsze zwycięstwo Kamali Harris. Symboliczne

Sondaże wskazują, że w skali całego kraju Kamala Harris i Donald Trump cieszą się podobnym poparciem. Prawdopodobnie o losach wyborów zdecydują wyniki w siedmiu tzw. wahających się stanach (ang. swing states). 

Za stany wahające się uważane są: Georgia, Karolina Północna, Pensylwania, Michigan, Wisconsin, Nevada i Arizona. Wybieranych jest w nich łącznie 93 elektorów – najwięcej w Pensylwanii (19), Georgii (16), Karolinie Północnej (16) i Michigan (15). 

Większość stanów w USA określanych jest jako „czerwone” – czyli głosujące na Partię Republikańską – lub „niebieskie”, czyli popierające kandydata Partii Demokratycznej. Nie prowadzi się w nich zazwyczaj intensywnej kampanii wyborczej – uważane są one bowiem za „pewne”. Inaczej jest w przypadku tzw. stanów wahających się (ang. swing states), w których żaden z kandydatów nie może być pewien poparcia, a bez głosów elektorskich – uzyskanych przynajmniej w części z nich – nie sposób zdobyć 270 głosów elektorów niezbędnych do wygrania wyborów prezydenckich w USA. 

Pozostało 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Wybory w USA
J.D. Vance. Wiceprezydent USA nowej generacji
Wybory w USA
To już pewne. Donald Trump wygrał we wszystkich kluczowych stanach
Wybory w USA
Nowa ekipa Donalda Trumpa. Tym razem prezydent chce lojalistów
Wybory w USA
Pierwsza nominacja Donalda Trumpa. Historyczna
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Wybory w USA
Guy Sorman: Inflacja to pretekst. Prawdziwe powody głosowania na Trumpa