28 października na Powązkach Wojskowych przy dźwiękach orkiestry wojskowej z udziałem kompanii honorowej oraz posterunku honorowego pochowano gen. Bolesława Izydorczyka. Polskie wojsko niczym bohatera pożegnało byłego szefa Wojskowych Służb Informacyjnych, który kierował tą formacją w latach 1992–1994.
Czytaj więcej
ABW odmawia certyfikatu dostępu do tajemnic państwowych doradcy Twojego Ruchu. Powód? Jego szkolenia w radzieckim wywiadzie GRU.
WSI z hukiem rozwiązano w 2006 roku, głosami wszystkich klubów z wyjątkiem SLD. Rok później likwidator WSI Antoni Macierewicz przedstawił raport, w którym zarzucił WSI liczne nielegalne działania. W raporcie nazwisko Izydorczyka pada kilkadziesiąt razy. Wymieniany jest w wąskim gronie osób najbardziej odpowiedzialnych za nadużycia tej służby.
Gen. Izydorczyk był absolwentem kursu GRU i spore kontrowersje budziły jego kontakty ze wschodnimi służbami
Przykłady? Z raportu wynika, że to gen. Izydorczyk miał zlecić w 1992 roku operację „Szpak”, czyli inwigilację Radosława Sikorskiego, obecnego ministra spraw zagranicznych i byłego wiceszefa MON. W tym samym roku miało dojść do spotkania Izydorczyka z rezydentem służb rosyjskich w okolicznościach „jednoznacznie wskazujących na spotkanie wywiadowcze”. Tak wynikało ze sprawy, w ramach której w 2000 roku badano związki oficerów WSI ze służbami sowieckimi.
Czytaj więcej
Prokuratura Wojskowa sprawdza, czy są podstawy do wszczęcia śledztwa dotyczącego bezprawnego odtajnienia przez ostatnie kierownictwo WSI teczki inwigilacji Radosława Sikorskiego.