Aktualizacja: 21.02.2025 11:38 Publikacja: 03.06.2023 15:33
Tomasz Siemoniak
Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek
Rz : Po publikacji „Rzeczpospolitej” w której napisaliśmy, że dowódca operacyjny miał poinformować już w grudniu o niezidentyfikowanym obiekcie nad Polską premiera i MON, posłowie PO postanowili złożyć zawiadomienie do prokuratury. Dlaczego?
Tomasz Siemoniak : Uważamy informacje „Rzeczpospolitej” za wiarygodne, ale też dlatego, że w zeszłym tygodniu, gdy miało się odbyć połączone, niejawne posiedzenie komisji sejmowych na której minister miał przedstawić posłom informacji na temat rosyjskiej rakiety, opuścił on to posiedzenie. Nie uzyskaliśmy żadnej informacji. To posiedzenie miało się odbyć na na polecenie pani marszałek i prezydium Sejmu, nie był to zatem wniosek opozycji. Skoro rząd nie chce przekazywać żadnej informacji, ani opinii publicznej, ani posłom w formule niejawnej, oczekujemy, że przynajmniej prokuratura będzie w tej sprawie działała. Zresztą jeszcze przed tą publikacją, wątpliwości było mnóstwo, były sprzeczne ze sobą wypowiedzi szefa Sztabu Generalnego, dowódcy operacyjnego, ministra, chociażby że w sprawozdaniu z 16 grudnia 2022 r. tego nie było, ale było już 17 grudnia. W tej sprawie jest wiele niedomówień, jest zatem podejrzenie, że dochodzi do możliwości popełnienia przestępstw przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków.
Kontrolerzy zabezpieczyli dokumenty, które mogą rzucić nowe światło, kto był w grudniu informowany, że nieznany obiekt wleciał ze wschodu do Polski.
Rosjanie wiedzą, że nie zadziałał system decyzyjny w stopniu wystarczającym, że nikt nawet tej rakiety nie szukał i wiedzą, że strona polska nie zdobyła się nawet na najmniejszą reakcję dyplomatyczną - tak sprawę rosyjskiej rakiety, której szczątki znaleziono pod Bydgoszczą, skomentował w Radiu Zet były prezydent Bronisław Komorowski.
Nad Zatoką Gdańską doszło do naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez samolot Su-24MR Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej - poinformowało Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych.
Ministerstwo Obrony Narodowej wymieni legitymacje emerytów-rencistów wojskowych, bo zbyt słabo są zabezpieczone przed możliwością ich sfałszowania.
Nie powstanie zwarty pas fortyfikacji przy wschodniej granicy, za to zostaną stworzone warunki do budowy umocnień. Nie ma się co spodziewać fajerwerków.
Mieszkańcy ulicy Lipowej w Środzie Śląskiej od kilku lat są nękani przez grupę, której przewodzi jedna kobieta. Regularnie dochodzi tam do aktów przemocy, zastraszania i niszczenia mienia.
„Nie należymy do ludzi nerwowych, którzy co chwila potrzebują nowych gwarancji swego państwa” – pisał 7 grudnia 1938 roku minister spraw zagranicznych II Rzeczypospolitej Józef Beck. Pomylił się. Dziś, podobnie jak 86 lat temu, potrzebujemy gwarancji: tak dla Polski, jak i Ukrainy.
Nie ma dowodu na to, że oskarżeni uśmiercali ofiary alkoholem z domieszką izopropanolu. Nie truli, ale oszukiwali, przejmując ich mieszkania – orzekł sąd.
Dzięki wysiłkom m.in. żołnierzy polskich sił specjalnych rosyjski dron irańskiej produkcji trafił do Stanów Zjednoczonych - podało „The Wall Street Journal” zaznaczając, że o drona prosił dawny znajomy szefa MSZ Radosława Sikorskiego.
W przyszłym roku planowane wydatki na obronność wyniosą co najmniej 5 proc. PKB i najpewniej w NATO nikt nie będzie wydawał więcej. Nominalnie będzie to ponad 200 mld zł. W 2024 r. na obronność wydaliśmy blisko 4 proc. PKB.
- Oddajemy pieniądze na Ukrainę, broń tam oddaliśmy, amunicję; 800+ wysyłamy na Ukrainę, za darmo leczymy Ukraińców w Polsce, którzy nawet nie płacą składki zdrowotnej. I jaki my mamy w tym interes? - pytał w rozmowie z Radiem Zet poseł Sławomir Mentzen, kandydat Konfederacji na prezydenta. Polityk opowiedział się za niewysyłaniem polskich żołnierzy na Ukrainę.
Lista europejskich projektów zbrojeniowych, w które nie weszła Polska, jest długa. Teraz to się zmienia, a ELSA, czyli rakiety balistyczne długiego zasięgu, może być prawdziwym „gejmczendżerem”.
Czy w przypadku zagrożenia ze strony Rosji państwa NATO spełniłby swoje zobowiązania sojusznicze wobec Polski? A może Warszawa mogłaby liczyć tylko na Amerykanów? Na te tematy w sondażu wypowiedzieli się Polacy.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas