Do sprawy rozwodowej wyższe wykształcenie nie jest potrzebne

Brak wykształcenia nie jest ustawową przesłanką ustanowienia pełnomocnika z urzędu – wskazał w wyroku Sąd Apelacyjny w Rzeszowie.

Publikacja: 20.01.2015 15:10

Do sprawy rozwodowej wyższe wykształcenie nie jest potrzebne

Foto: Dziennik Wschodni/Fotorzepa, Maciej Kaczanowski

Sąd Okręgowy w Krośnie oddalił wniosek K. B. o przyznanie adwokata z urzędu do reprezentowania jej w procesie o rozwód.

W uzasadnieniu wyjaśniono, iż pomoc państwa poprzez instytucję pełnomocnika z urzędu przewidziana jest dla osób nieporadnych, a sąd może przyznać taka pomoc, gdy uzna udział profesjonalnego pełnomocnika za potrzebny. Sprawa o rozwód, nie jest zaś sprawą skomplikowaną prawnie i trudno uznać, że pomoc państwa (a więc wszystkich podatników) w sprawie, która nie jest sprawą nagłą, jest niezbędna.

Kobieta nie zgodziła się z tym postanowieniem, i złożyła zażalenie do Sądu Apelacyjnego. Powtórzyła, iż nie stać jej na wynajęcie adwokata. Dodała też, że nie jest w stanie w odpowiedni sposób napisać pism sądowych, nie ma żadnego wykształcenia i nie potrafi przedstawiać swojego zdania w urzędach i przed sądem.

Sąd Apelacyjny w Rzeszowie (sygn. akt I ACz 904/14) podzielił jednak opinię Sądu Okręgowego, i oddalił zażalenie jako bezzasadne.

Na wstępie uzasadnienia, przypomniano, iż brak środków finansowych stanowi jedynie wstępną przesłankę dla ustanowienia adwokata lub radcy prawnego z urzędu. - Oceny, czy taka potrzeba zachodzi w konkretnej sprawie, sąd dokonuje biorąc pod uwagę zarówno przymioty osobiste strony, a szczególnie jej umiejętności w zakresie formułowania żądań i przedstawiania okoliczności faktycznych sprawy, jak i charakter samej sprawy, a w szczególności stopień jej skomplikowania pod względem faktycznym i prawnym – wskazał sąd.

Odnosząc się do opisywanej sprawy, Sąd Apelacyjny zauważył, iż K.B. poprawnie dokonuje czynności procesowych, jak też w sposób czytelny przedstawia swoje racje, o czym świadczy rozpoznawany obecnie wniosek i zażalenie. - Nawet, jeśli założyć, że czyni to z pomocą osoby trzeciej, świadczy to tylko o posiadaniu przez nią takich przymiotów osobistych, które pozwalają zakładać, że nie istnieje potrzeba – stwierdził sąd.

Dalej powołując się na art. 117 par. 5 Kodeksu cywilnego, sąd zaznaczył, że brak wykształcenia nie jest ustawową przesłanką ustanowienia pełnomocnika z urzędu na podstawie art. - W przepisie tym nie idzie, bowiem o to, czy strona dysponuje wiedzą na poziomie np. osoby posiadającej wyższe wykształcenie i jeśli nie, to już najmniejszy niedostatek tej wiedzy strony procesu miałby czynić zasadnym wniosek o ustanowienie adwokata. W omawianym przepisie chodzi tylko o to, czy ze względu na właściwości osobiste strony (przykładowo niezdolność do samodzielnego działania, czy nieporadność), charakter sprawy, która przecież może być skomplikowana faktycznie lub prawnie, zachodzi potrzeba działania adwokata bądź radcy prawnego w sprawie – wyjaśniono w uzasadnieniu.

Jednocześnie Sąd Apelacyjny podzielił opinię Sądu Okręgowego, iż sprawa o rozwód nie jest szczególnie skomplikowana pod względem faktycznym lub prawnym. – Ze sprawami takimi mamy do czynienia wówczas, gdy zachodzi konieczność prowadzenia wielowątkowego postępowania dowodowego, bądź rozważania skomplikowanych zagadnień prawnych dotyczących wykładni, bądź zastosowania prawa materialnego, a takie przesłanki w rozpoznawanej sprawie nie występują – wskazał sąd.

Prawo w Polsce
Będzie żałoba narodowa po śmierci papieża Franciszka. Podano termin
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem
Zawody prawnicze
Jeden na trzech aplikantów nie zdał egzaminu sędziowskiego. „Zabrakło czasu”
Praca, Emerytury i renty
Zmiany w płacy minimalnej. Wiemy, co wejdzie w skład wynagrodzenia pracowników
Matura i egzamin ósmoklasisty
Szef CKE: W tym roku egzamin ósmoklasisty i matura będą łatwiejsze
Prawo rodzinne
Zmuszony do ojcostwa chce pozwać klinikę in vitro. Pierwsza sprawa w Polsce