SN: utrata mocy nakazu zapłaty odnosi się tylko do wnoszącego sprzeciw

Sąd Najwyższy w składzie trzech sędziów wydał uchwałę, w której uznał, że sprzeciw wniesiony w elektronicznym postępowaniu upominawczym powoduje, że nakaz zapłaty traci moc w całości w stosunku do pozwanego, który wniósł sprzeciw.

Publikacja: 21.06.2017 10:12

SN: utrata mocy nakazu zapłaty odnosi się tylko do wnoszącego sprzeciw

Foto: Fotolia.com

Problem prawny wynikał ze sporu pomiędzy przedsiębiorstwem windykacyjnym a dwoma mężczyznami.

Pozwem wniesionym w EPU powód wniósł o zasądzenie solidarnie od pozwanych kwoty 2 178, 63 zł wraz z odsetkami i kosztami procesu.

W dniu 1 kwietnia 2015 r. Sąd Rejonowy wydał nakaz zapłaty w elektronicznym postępowaniu upominawczym, w całości uwzględniając powództwo.

Jeden z pozwanych, wniósł sprzeciw od nakazu zapłaty zaskarżając go w całości i wnosząc o oddalenie powództwa.

Drugi pozwany nie odwołał się.

Postanowieniem z dnia 11 maja 2015 r. Sąd Rejonowy w Lublinie przekazał sprawę do Sądu Rejonowego w Gliwicach.

W trakcie rozpatrywania apelacji złożonej przez powoda Sąd II instancji powziął wątpliwość, czy utrata mocy przez nakaz zapłaty na skutek wniesienia sprzeciwu odnosi się wyłącznie do całości roszczenia wobec tego pozwanego, który wniósł sprzeciw, czy też dotyczy również pozwanych, którzy sprzeciwu nie wnosili.

SN uznał, że wniesienie sprzeciwu powoduje utratę mocy nakazu zapłaty w całości do tej osoby, która odwołała się.

Całość nakazu zapłaty odnosi się do strony przedmiotowej, a nie podmiotowej i tylko do jednej osoby - wskazał sąd.

Uchwała 3 sędziów SN z 9 czerwca 2017 r., sygnatura akt III CZP 21/17

Sądy i trybunały
Adam Bodnar ogłosił, co dalej z neosędziami. Reforma już w październiku?
Prawo dla Ciebie
Oświadczenia pacjentów to nie wiedza medyczna. Sąd o leczeniu boreliozy
Prawo drogowe
Trybunał zdecydował w sprawie dożywotniego zakazu prowadzenia aut
Zawody prawnicze
Ranking firm doradztwa podatkowego: Wróciły dobre czasy. Oto najsilniejsi
Prawo rodzinne
Zmuszony do ojcostwa chce pozwać klinikę in vitro. Pierwsza sprawa w Polsce