Dariusz D., wstając z pozycji klęczącej po założeniu obuwia, poczuł silny ból w prawnym kolanie. Okazało się, że naderwał wiązadło krzyżowe. Przeszedł zabieg artroskopii. Jako policjant objęty był Programem Ubezpieczeniowym Policja 2008 na wypadek trwałego uszczerbku na zdrowiu spowodowanego nieszczęśliwym wypadkiem. Na tej podstawie domagał się od PZU SA wypłaty 2,4 tys. zł odszkodowania. Wskazał, że nie miał wcześniej żadnych problemów zdrowotnych ani urazów, które mogłyby mieć wpływ na owo zdarzenie.

Zakład ubezpieczeniowy odmówił zapłaty odszkodowania. Stwierdził, że zdarzenie nie miało charakteru nieszczęśliwego wypadku w rozumieniu umowy ubezpieczenia. Zgodnie z jej zapisami przez nieszczęśliwy wypadek rozumie się niezależne od woli i stanu zdrowia ubezpieczonego gwałtowne zdarzenie wywołane przyczyną zewnętrzną, będące wyłączną oraz bezpośrednią przyczyną zdarzenia objętego odpowiedzialnością ubezpieczyciela. Zdarzenie opisywane przez policjanta nie miało gwałtownego przebiegu, a uszkodzenie mogło mieć charakter zwyrodnieniowy, a nie urazowy.

Stanowisko ubezpieczyciela podzielił Sąd Rejonowy w Olsztynie. Wskazał, że aby dane zdarzenie zostało zakwalifikowane jako nieszczęśliwy wypadek, powinno – jak wynika z opisu w ogólnych warunkach ubezpieczenia (OWU) – mieć łącznie następujące cechy: być przypadkowym, nagłym, niezależnym od woli ubezpieczonego i stanu jego zdrowia, gwałtownym zdarzeniem wywołanym przyczyną zewnętrzną, będącą wyłączną oraz bezpośrednią przyczyną zdarzenia objętego odpowiedzialnością ubezpieczyciela. Ponadto, stosownie do dodatkowego zastrzeżenia w OWU, nieszczęśliwym wypadkiem nie jest choroba, nawet ujawniona przypadkowym i nagłym zdarzeniem wywołanym przyczyną zewnętrzną.

Tymczasem na uraz kolana nie miała wpływu żadna przyczyna zewnętrzna. W zdarzeniu brakuje owej „nagłości" i „zewnętrzności". Zachowanie mężczyzny można zaliczyć do „gwałtownych ruchów ubezpieczonego", o których mówią zapisy OWU, co wyłącza odpowiedzialność zakładu ubezpieczeniowego za uszczerbek na zdrowiu. Wyrok utrzymał w mocy Sąd Okręgowy w Olsztynie.

Sygnatura akt: IX Ca 296/14