Aktualizacja: 04.03.2025 04:31 Publikacja: 18.06.2024 16:23
Foto: Adobe Stock
W poniedziałek zaczęły obowiązywać przepisy nowelizacji ustawy o transporcie drogowym, które z rynku przewozu osób wykluczyły kierowców nie posiadających polskiego prawa jazdy, ale także tych, którzy w naszym kraju przebywają krócej niż 185 dni. To wywołało w branży istne trzęsienie ziemi. Bolt odciął od zleceń 26 proc. kierowców, Free Now – 15 proc. Eternis, największy partner flotowy firm przewozowych, również mówi o tym, że z dnia na dzień z rynku „wyparowało” kilkanaście procent taksówkarzy – obcokrajowców, którzy nie spełnili na czas, czyli do poniedziałku 17 czerwca, wymogów noweli.
Kierowcy dostaną w 2025 roku nowe odcinki dróg ekspresowych i autostrad o łącznej długości 400 km. To dwuipółkrotnie więcej niż przed rokiem. Będziemy wydawać więcej pieniędzy na budowę szybkich tras: od 2025 roku po 20 mld zł rocznie.
Nadzieje, że w Ukrainie dojdzie przynajmniej do zawieszenia broni, a po nim trwałego pokoju, pobudziły chęć linii lotniczych na szybki powrót na ten rynek.
Brazylijski producent samolotów pasażerskich i wojskowych ma za sobą dobry rok. Wyraźnie umacnia się na rynku jako, „ten trzeci” za Airbusem i Boeingiem. Wcześniej na tym miejscu typowano chińskiego Comaca.
Przynajmniej 7. kierunków do wyboru będą mieli tego lata pasażerowie odlatujący z lotniska w Radomiu. Według prognoz skorzysta z niego w szczycie sezonu przynajmniej po 20 tys. pasażerów miesięcznie.
Regulacje wywierają coraz większą presję na biznes, by działał w sposób bardziej zrównoważony. Jednak rośnie też opór firm wobec tych wymagań, tym bardziej że wiele z nich oznacza duży wysiłek i spore koszty ekonomiczne i społeczne.
Podczas konsultacji amerykańsko-rosyjskich w Stambule strona rosyjska zaprosiła przewoźników z USA do wznowienia połączeń. Sami Rosjanie nie mogą ich wykonać i to z różnych powodów.
Elektromobilność to dzisiaj już nie jest pytanie „, czy”, tylko „jak”. Jaki samochód wybrać? O jakiej mocy? Z jak dużą baterią? Wreszcie, z jaką ładowarką? W przypadku samochodów marki Mercedes niezmienne jest jednak to, że wszystkie łączą wysoką efektywnością oraz lokalnie bezemisyjną jazdą z osiągami, komfortem i bezpieczeństwem.
Pracujący przez aplikacje boją się, że nowe unijne regulacje sprawią, iż przyjmowanie zleceń przestanie się im opłacać. Ostrzegają nawet, że zrezygnują z takiej pracy. Z kolei firmy korzystające z ich usług wieszczą znaczący wzrost cen.
Jeśli pracownik jedzie służbowo taksówką i dostanie od pracodawcy zwrot wydatków, to nic na tym nie zarabia. Nie można więc naliczać mu przychodu i potrącać podatku.
Nowe unijne regulacje dotyczące tzw. pracy platformowej mają poprawić warunki pracy m.in. dostawców pizzy czy taksówkarzy. Ale to potężne wyzwanie dla pracodawców, a i sami zainteresowani mają wątpliwości.
Uber w Polsce wrzuca drugi bieg i dodaje gazu. W tym tygodniu uruchomi dwie nowe usługi – dowiedziała się „Rzeczpospolita”. Chodzi o opcję Uber Taksometr, która pozwoli mu zawierać sojusze w branży taxi, oraz o dostawy paczek jednośladami.
Rząd zamierza poczekać na wyniki dialogu autonomicznego partnerów społecznych (związków zawodowych i pracodawców) zanim ruszy z pracami nad wdrożeniem tzw. dyrektywy platformowej.
Rząd rozpoczął przygotowania do wdrożenia na polskim gruncie kontrowersyjnej dyrektywy o pracy platformowej – dowiedziała się „Rzeczpospolita”. Nowe regulacje mogą wywrócić do góry nogami branżę kurierów, dostawców jedzenia i taksówkarzy.
Polacy przyzwyczaili się już do możliwości zrobienia zakupów spożywczych z dostawą nawet w kwadrans. Teraz elektronikę maksymalnie w 90 minut od zakupu chce dostarczać klientom MediaMarkt.
Od września zamówienie przejazdu taksówką będzie wyjątkowo trudne. Z rynku zniknął bowiem co trzeci kierowca. Efekt? Już teraz czas oczekiwania na pojazd wzrósł nawet o 60 proc., a ceny za kurs skoczyły o jedną piątą. A będzie jeszcze gorzej.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas