Dokąd będą mogli pojechać Ukraińcy? Do Belgii, Włoch, Turcji, na Litwę, Łotwę i do Estonii — mówi Michał Leman, dyrektor zarządzający Flix Mobility na Ukrainie, w Polsce i krajach bałtyckich. W rozmowie z „Rzeczpospolitą” przyznał, że chciałby, aby ten proces odbywał się szybciej.
— Niestety na pozwolenie na otwarcie połączeń między Ukrainą i krajami Unii Europejskiej trzeba czekać miesiącami, przynajmniej 2-3 miesiące. A ze strony Ukraińców głód podróżowania jest ogromny. Połączeń lotniczych nie ma. Wagonów kolejowych z podwoziami, które można przestawić na inny rozstaw torów, jest o wiele za mało. Stąd taki popyt na połączenia autobusowe — dodaje Michał Leman.