Car-sharing już po zapaści. Nowi gracze w Polsce

Pandemia mocno przetrzebiła rynek aut na minuty w naszym kraju – na polu pozostały trzy wiodące floty: Traficar, Panek i 4Mobility. Do tej grupy mogą dołączyć Uber i Bolt – ustaliła „Rzeczpospolita".

Publikacja: 17.02.2022 21:00

Car-sharing już po zapaści. Nowi gracze w Polsce

Foto: materiały prasowe

Rynek współdzielonych samochodów nad Wisłą ostro się skurczył. Mająca krótką, ledwie sześcioletnią historię branża przeżywa trudne chwile. Po tym, jak w dobie pandemii wycofały się z niego litewski CityBee, niemiecki innogyGO, a także floty aut na minuty Omni, czy nieco wcześniej Vozilla i Click2Go, teraz do tego grona dołączył EasyShare. Jak podaje serwis Autonaminuty.org, licząca w szczytowym okresie 200 pojazdów (m.in. w Łodzi i Poznaniu) sieć zamknęła usługi (nam nie udało się skontaktować z centralą spółki). Tym samym na polu pozostały już tylko trzy firmy – związana z PGE spółka 4Mobility, Panek i Traficar, przy czym ten pierwszy operator też ogranicza zasięg (wycofał się z Siedlec i Rzeszowa).

Pozostało jeszcze 88% artykułu

79 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Transport
Ponad 10 ton skonfiskowanego kimchi. Nietypowe kłopoty pasażerów na lotnisku
Materiał Promocyjny
Przed wyjazdem na upragniony wypoczynek
Transport
Właśnie ruszył nowy program dopłat do e-aut. Jak z niego skorzystać?
Transport
Branża transportowa w opałach. Niemcy wyhamowują polskie tiry. Co to oznacza?
Transport
Kreml zagrabia największe prywatne lotnisko Rosji
Transport
LOT żegna się z hubem w Budapeszcie. Samoloty są potrzebne gdzie indziej