Zawieszone loty nad Białorusią

Przywódcy Unii Europejskiej podjęli decyzję o zamknięciu przestrzeni powietrznej i lotnisk dla białoruskich linii lotniczych. Zakazali też unijnym przewoźnikom lotów nad Białorusią.

Aktualizacja: 25.05.2021 06:03 Publikacja: 24.05.2021 21:24

Zawieszone loty nad Białorusią

Foto: AFP

Podczas szczytu Rady Europejskiej przywódcy Wspólnoty podjęli decyzję o zakazie przelotów przez przestrzeń powietrzną Unii Europejskiej dla białoruskich linii lotniczych i uniemożliwieniu im dostępu do portów lotniczych na terenie UE.

Europejska Agencja Bezpieczeństwa Lotniczego (EASA) poinformowała wcześniej władze krajów europejskich, że „powinny być świadome zaistniałej sytuacji i przekazać odpowiednie zalecenia swoim liniom lotniczym". Natomiast według nieoficjalnych informacji EASA miała zalecać zamknięcie dla europejskich przewoźników białoruskiej przestrzeni powietrznej.

Wcześniej WizzAir, Austrian Airlines i Air Baltic zmieniły trasy swoich lotów i ominęły terytorium białoruskie. W poniedziałek przelatywały nad nim natomiast rejsy m.in. przewoźników rosyjskich, chińskich, Turkish Airlines, Lufthansy, Singapore Airlines, TUI i Qatar Airways. A także Ryanair.

Litwa z kolei jako pierwsza - od północy z 24 na 25 maja - zamknęła wszystkie swoje lotniska dla samolotów, które będą przylatywały z Białorusi bądź przelatywały przez ten kraj. 

Decyzja Wilna to reakcja na incydent z niedzieli, kiedy białoruskie Migi przechwyciły zarejestrowaną w Polsce maszynę Ryanair Sun lecącą z Aten do Wilna i zmusiły do lądowania w Mińsku, gdzie wyprowadzono z samolotu m.in. białoruskiego opozycjonistę Ramana Pratasiewicza.

Rejs LOT LO707 o godz. 15.15 do Mińska wyleciał praktycznie rozkładowo, z minimalnym opóźnieniem. Ale już w rejsie z Warszawy do Wilna, podczas którego samolot miałby „zawadzić" o terytorium Białorusi, kurs został minimalnie zmieniony i prowadził prosto na Litwę – wynika z informacji na Flightradar.

Europejska Agencja Bezpieczeństwa Lotniczego (EASA) wcześniej poinformowała władze krajów europejskich, że „powinny być świadome zaistniałej sytuacji i przekazać odpowiednie zalecenia swoim liniom lotniczym". Natomiast według nieoficjalnych informacji EASA miała zalecać zamknięcie dla europejskich przewoźników białoruskiej przestrzeni powietrznej – czyli nie mogliby oni przelatywać nad terytorium tego kraju. Jakie ostatecznie będą jednak decyzje? Na razie nie wiadomo, bo wszystko jest w zawieszeniu.

Dla linii lotniczych ominięcie Białorusi nie byłoby dużym problemem, ponieważ, jak wynika z informacji Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej (PAŻP), w okresie między końcem kwietnia a 10 maja 2021 r., czyli już w sezonie letnim, przez Polskę i Białoruś przelatywało średnio 227 samolotów dziennie. – W ruchu północ–południe i wschód–zachód kierowalibyśmy samoloty z terytorium Polski na północ, gdzie jest 57-kilometrowa granica z Litwą, z ominięciem terytorium Białorusi – powiedział „Rzeczpospolitej" Janusz Janiszewski, prezes PAŻP.

Białoruski incydent zaszkodził wizerunkowi Ryanaira, chociaż wiadomo, że przewoźnik nie jest za niego odpowiedzialny i nie miał innego wyjścia, jak wylądować w Mińsku.

– Chodzi mi o empatię. Ale z braku empatii ten przewoźnik akurat jest znany. W pierwszym komunikacie nie wspomniano nawet o białoruskim opozycjoniście. Były to oschłe, typowo korporacyjne oświadczenia. Nie wspomniano o pasażerach, którzy zniknęli z pokładu samolotu, a których wyprowadziły służby białoruskie. Prezes Ryanaira, Michael O'Leary, zreflektował się i zauważył swój błąd w poniedziałek, wtedy już mówił o Pratasiewiczu. Tyle że to było już zbyt późno – uważa ekspert lotniczy Adrian Furgalski, prezes Zespołu Doradców Gospodarczych TOR.

Podczas szczytu Rady Europejskiej przywódcy Wspólnoty podjęli decyzję o zakazie przelotów przez przestrzeń powietrzną Unii Europejskiej dla białoruskich linii lotniczych i uniemożliwieniu im dostępu do portów lotniczych na terenie UE.

Europejska Agencja Bezpieczeństwa Lotniczego (EASA) poinformowała wcześniej władze krajów europejskich, że „powinny być świadome zaistniałej sytuacji i przekazać odpowiednie zalecenia swoim liniom lotniczym". Natomiast według nieoficjalnych informacji EASA miała zalecać zamknięcie dla europejskich przewoźników białoruskiej przestrzeni powietrznej.

Pozostało jeszcze 84% artykułu
Transport
Chińczycy nie zarządzają Kanałem Panamskim. Ale są tuż obok
Materiał Promocyjny
Suzuki Vitara i Suzuki Swift ponownie w gronie liderów rankingu niezawodności
Transport
CPK chce ponad miliard złotych dofinansowania z UE
Transport
Schodzimy z chmur na ziemię. Co mówi nowa prognoza dla CPK?
Transport
Najgorszy rok Boeinga od czasu pandemii
Materiał Promocyjny
Warta oferuje spersonalizowaną terapię onkologiczną
Transport
LOT wprowadza odroczone płatności. Kup bilet, zapłać później
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego