Sztuczna inteligencja wyreżyserowała spektakl w Teatrze im. Słowackiego

„Sen Maszyny”, halucynacyjną grę sztucznej inteligencji z udziałem aktorów Teatru im. Słowackiego, przygotowaną przez studio Noviki i kuratora Stacha Szabłowskiego pod szyldem „BMW Art Club. Przyszłość to sztuka” - można oglądać przez całe wakacje w Krakowie.

Publikacja: 02.07.2024 16:42

Antek Sztaba w „Śnie Maszyny"

Antek Sztaba w „Śnie Maszyny"

Foto: Studio Noviki

- Teatr im. Słowackiego nie jest miejscem przypadkowym dla projektu „Sen Maszyny”, który korzysta z najnowszych technologii i pokazuje sztukę przyszłości – powiedział Krzysztof Głuchowski, dyrektor krakowskiej sceny. – Kiedy w 1893 r. zbudowano gmach naszego teatru, był jedynym budynkiem w Krakowie posiadającym własne elektryczne zasilenie i elektrownię w Domu Machin, gdzie dziś mieści się mała scena. Pod koniec XIX w. krakowianie przychodzili tu oglądać spektakle, ale i podziwiać teatr, oświetlony elektrycznością. Dziś zapraszamy na „Sen Maszyny” z udziałem naszych aktorów i sztucznej inteligencji.

To Lidia Bogaczówna, Marta Konarska, Daniel Malchar i Antek Sztaba.

Sztuczna inteligencja i teatr

Czasami między różnymi dziedzinami sztuki dochodzi do spotkania, którego ich twórcy się nie spodziewali. Na okładce angielskiego wydania „Hamleta-maszyny” Heinera Mullera, awangardowego niemieckiego dramatopisarza, widzimy dżentelmena z przełomu XIX i XX w. Lewa część twarzy jest ludzka, ale prawa świadczy, że to humanoid.

Czytaj więcej

Malta Festival Dominiki Kulczyk wraca we wrześniu

Napisany w 1979 r. tekst jest tak bardzo enigmatyczną interpretacją Hamleta i Ofelii, że od dekad stanowi inspirację dla twórców pragnących rozwikłać i zmaterializować wizję Mullera. Na początku monologi bohaterów wizualizowano z użyciem wideo. W Polsce inspirował się tekstem Mullera Krzysztof Garbaczewski, od dawna eksperymentujący ze sztuczną inteligencją i VR, a także Maja Kleczewska.

„Sen Maszyny", czyli AI i Teatr im. Słowackiego

A jednak projekt „Sen Maszyny” w Teatrze im. Słowackiego zmaterializował się nie dzięki reżyserom, tylko specjalistom od sztuk wizualnych: to studio Noviki, czyli Katarzyna Nestorowicz i Marcin Nowicki oraz kurator Stach Szabłowski. Pracowali pod szyldem BMW, które od samego początku napędza się nowymi technologiami.

Intrygująca jest kanwa „Snu maszyny”. Jak mówili twórcy ze studia Noviki, instalacja AI oparła się również na tym, co według człowieka może być uznane za błąd - nomen omen, błędnie.

Czytaj więcej

„1989” i „Zapiski z wygnania” z Grand Prix Festiwalu Dwa Teatry

Oto w 2016 r. doszło do pojedynku w znaną od trzech tysięcy lat chińską grę Go. Mistrz świata Lee Sedol, wbrew oczekiwaniom, przegrał ze sztuczną inteligencją AlphaGo, stworzoną przez zespół DeepMind. To, co człowiek uznał za pomyłkę, stanowiło dla AI otwarcie rozgrywki, którą ostatecznie wygrała.

Tym tropem poszedł Stach Szabłowski eksplorując tę sferę pracy maszyn, które w analogii do działania ludzkiej wyobraźni, nazywana jest halucynacjami. Teatr, zdaniem Szabłowskiego, to naturalna lokalizacja, bo jest „metaforą maszyny do produkcji wyobrażeń”.

Halucynacja sztucznej inteligencji i Wyspiański

Pokazywana na wielu ekranach kilkunastominutowa halucynacja jest owocem interakcji z przestrzenią historycznych wnętrz XIX-wiecznej siedziby Teatru im. Słowackiego oraz aktorów w kostiumach, odbywających podróż w wielu wymiarach jednocześnie: narracji filmowej, rzeczywistości wirtualnej - pojawiają się egzotyczne pejzaże, w tym pustynie, a także w przestrzeni miejskiej Krakowa.

Film prezentowany we foyer Małopolskiego Ogrodu Sztuki (to jedna ze scen Słowackiego), ma też swoją ekologiczną odnogę, tym razem w realnym ogrodzie, przylegającym do budynków teatru przy placu św. Ducha. Przez lata zdziczały, został zrewitalizowany i „zawirusowany” 1700 nowymi sadzonkami oraz artefaktami - nasycony przyrodniczym soundtrackiem i zwielokrotniony lustrami. Instalację dźwiękową przygotowała didżejka Zoia Michailova, zaś aranżację roślin - agrocybernetyk Kuba Kulesza, łączący nowe technologię z naturą.

Ciekawe, co by na to wszystko powiedział patron teatru, czyli Juliusz Słowacki, lubiący halucynacje i Stanisław Wyspiański, patron nieformalny, który podążając tropem Szekspira i Mickiewicza, zapisał w sztukach i pokazywał krakowianom na scenie - swoje widma.

W sumie sztuczna inteligencja robi to, co Wyspiański opisał w swoim studium o „Hamlecie”, a zrealizował m.in. w „Akropolis”, „Nocy listopadowej” i „Warszawiance”. A ożywił tam siłą wyobraźni i animował historyczne bądź mitologiczne postaci z gobelinów i rzeźb w Krakowie oraz Warszawie.

Warto dodać, że piąta edycja BMW Art Club wspiera Teatr im. Słowackiego, którego przyszłość wobec politycznego pata w sejmiku małopolskim, wciąż nie jest jasna.

- Teatr im. Słowackiego nie jest miejscem przypadkowym dla projektu „Sen Maszyny”, który korzysta z najnowszych technologii i pokazuje sztukę przyszłości – powiedział Krzysztof Głuchowski, dyrektor krakowskiej sceny. – Kiedy w 1893 r. zbudowano gmach naszego teatru, był jedynym budynkiem w Krakowie posiadającym własne elektryczne zasilenie i elektrownię w Domu Machin, gdzie dziś mieści się mała scena. Pod koniec XIX w. krakowianie przychodzili tu oglądać spektakle, ale i podziwiać teatr, oświetlony elektrycznością. Dziś zapraszamy na „Sen Maszyny” z udziałem naszych aktorów i sztucznej inteligencji.

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Teatr
Malta Festival Dominiki Kulczyk wraca we wrześniu
Materiał Promocyjny
Dodatkowe korzyści dla nowych klientów banku poza ofertą promocyjną?
Teatr
„1989” i „Zapiski z wygnania” z Grand Prix Festiwalu Dwa Teatry
Teatr
Iwan Wyrypajew: Putin jest jak terrorysta, chcę grać dla Muska
Teatr
Joanna Szczepkowska i Adam Ferency laureatami Nagrody Wielkiej Festiwalu „Dwa Teatry”
Materiał Promocyjny
Lidl Polska: dbamy o to, aby traktować wszystkich klientów równo
Teatr
Teatr Dramatyczny po Monice Strzępce: Spajanie horyzontów Wojciecha Farugi