Aktualizacja: 12.03.2025 21:44 Publikacja: 15.11.2022 12:04
„Kordian” Juliusza Słowackiego w TVP1
Foto: materiały prasowe/TVP
Realizacja została przygotowana z okazji obchodzonego właśnie Roku Romantyzmu Polskiego, mając go uświetnić. Jednak między zamiarem, a dokonaniem padł gigantyczny cień. Napisany w 1833 roku dramat, którego cały tytuł brzmi: „Kordian. Część pierwsza trylogii. Spisek koronacyjny”, opowiada o przemianach duszy i życia młodego Kordiana na tle klęski Powstania Listopadowego i nie należy do utworów łatwych i przejrzystych – zwłaszcza dla współczesnego widza. Przedstawienie bez żadnego wprowadzenia, objaśnienia kontekstu, w którym powstał dramat, postaci – jest nie tylko błędem, ale okazaniem braku zrozumienia dla percepcji dzisiejszych odbiorców. Podobnie, jak myślenie, że filmowa konwencja spektaklu, zrealizowanego w naturalnych wnętrzach i plenerach (scen. Tomasz Bartczak) – uczyni go bardziej przejrzystym i atrakcyjnym. Nie dzieje się tak, bowiem scenografia okazuje się raz po raz zbyt monumentalna dla ginących na jej tle aktorów, do tego rozprasza nie pomagając rozumieć toczącej się akcji.
W cieniu konkursu na dyrektora Opery Narodowej, w którym najbardziej emocjonuje los Mariusza Trelińskiego, trwa wymiana szefów innych teatrów w Polsce. Nie zawsze przebiega ona bez problemów, a nawet protestów.
Hanna Wróblewska, ministra kultury i dziedzictwa narodowego, powołała Jana Klatę na stanowisko dyrektora Teatru Narodowego w Warszawie. Pięcioletnia kadencja nowego dyrektora rozpocznie się 1 września 2025 r.
W Teatrze Syrena tym razem widzowie nie klaszczą w rytm chwytliwych melodii, nie wykrzykują radośnie po efektownych popisach tanecznych. Spektakl „Na prochach” atakuje mocno, jest niczym uderzenie w głowę.
Łódzki Festiwal Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych ponownie otworzy sezon najważniejszych festiwali.
Potencjał energetyki wiatrowej na Pomorzu Zachodnim to główny temat zbliżającego się Forum Ekologicznego, które odbędzie się pierwszego dnia wiosny (21.03.2025 r.) w Szczecinie.
„Idiota” Mieczysława Wajnberga wyreżyserowany przez Krzysztofa Warlikowskiego na ostatnim festiwalu w Salzburgu otrzymał OPER! AWARD jako najlepsze przedstawienie roku.
Hanna Wróblewska, ministra kultury i dziedzictwa narodowego, powołała Jana Klatę na stanowisko dyrektora Teatru Narodowego w Warszawie. Pięcioletnia kadencja nowego dyrektora rozpocznie się 1 września 2025 r.
W Teatrze Syrena tym razem widzowie nie klaszczą w rytm chwytliwych melodii, nie wykrzykują radośnie po efektownych popisach tanecznych. Spektakl „Na prochach” atakuje mocno, jest niczym uderzenie w głowę.
„Śluby panieńskie” wyreżyserowane przez miłośnika Monty Pythona. Takiego Fredry widzowie Teatru Polskiego w Warszawie z pewnością się nie spodziewali.
Łódzki Festiwal Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych ponownie otworzy sezon najważniejszych festiwali.
„Iwona, księżniczką Burgunda” Adama Orzechowskiego z Teatru Wybrzeże rozpocznie 15 marca Międzynarodowy Festiwal Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych, który ponownie otwiera sezon najważniejszych festiwali.
„Wizyta starszej pani” z Małgorzatą Hajewską-Krzysztofik, Andrzejem Grabowskim, Janem Peszkiem, Cezarym Pazurą i Janem Englertem uzyskała najlepszy wynik premiery Teatru TV od czerwca 2020 r.
„Tkocze” Mai Kleczewskiej w Teatrze Śląskim w Katowicach eksplodują buntem wyzyskiwanych pracowników. Przy okazji protestują aktorzy, których płace są minimalne.
„Ulisses” wg Joyce’a w inscenizacji Michała Borczucha w krakowskim Teatrze im. Słowackiego pokazuje wrażliwość i cierpienie mężczyzny, a także seksualność i zmysłowość kobiety - zdecydowanie poza dzisiejszym kanonem.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas