Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Aktualizacja: 25.10.2019 15:01 Publikacja: 25.10.2019 18:00
Gombrowicze Szczepan Kajfasz, Krzysztof Szczepaniak i Krzysztof Godlewski
Foto: Greg Noo-Wak
Jacek Fedorowicz (Stara markiza), Mateusz Gessler (kucharz Filip), Jan Peszek (Hrabina Kotłubaj), Jerzy Bralczyk (Baron Apfelbaum), Krzysztof Szczepaniak (Gombrowicz)
Foto: Greg Noo-Wak
Jacek Fedorowicz i Jan Peszek, czyli Markiza w szalonym tańcu z Hrabiną
Foto: Greg Noo-Wak
Warto mieć szalone marzenia. Na pomysł tego jubileuszu wpadłem, zorientowawszy się, że tzw. oficjalne czynniki będą rocznice związane z autorem „Ferdydurke” konsekwentnie pomijać. „Zróbmy cokolwiek, co by od nas zależało, zważywszy że dzieje się tak wiele, co nie zależy od nikogo” – ta myśl Wyspiańskiego po raz kolejny okazała się nieoceniona.
Co do scenariusza nie musiałem sięgać daleko, wróciłem do swej adaptacji „Biesiady u hrabiny Kotłubaj”, która w Teatrze TV okazała się wydarzeniem. Wtedy podkreślano znakomitą obsadę, zwłaszcza Annę Polony, Barbarę Krafftówną i Bohdana Łazukę. Ponieważ pisząc tamtą adaptację, nieźle się bawiłem, uznałem, że chętnie obejrzałbym ją w obsadzie całkowicie męskiej. Chciałem, żeby, jak mówiła kiedyś hrabina Kotłubaj, te imieniny były „rodzajem święta i odlotu”. Wieczór z udziałem wybitnych przedstawicieli świata teatru, kabaretu, muzyki, nauki i… gastronomii. W roli hrabiny Kotłubaj widziałem Jana Peszka, który z twórczością Gombrowicza wydaje się zaznajomiony jak mało kto. Przygodę z Gombrowiczem rozpoczęła jego brawurowa postać Gonala w „Trans-Atlantyku” Grabowskiego, powtarzana kilkakrotnie, ale też Mistrz Fior w „Operetce”, Henryk w „Ślubie”, reżyseria „Iwony” ze studentami itp., był też Gombrowicz w „Tangu Gombrowicz”. Myśląc o Starej Markizie, arystokratce dość kostycznej, zasadniczej, pozornie nieśmiałej, ale również zdolnej do szaleństwa, zwłaszcza gdy przywoływała wspomnienia młodości, widziałem Jacka Fedorowicza, legendę polskiego kabaretu, współtwórcę Bim Bomu, satyryka. Skojarzenie z Markizą nasunęło się po jednym z wydań jego słynnego „Dziennika telewizyjnego”, gdzie pojawił się w roli nobliwej arystokratki. Do roli barona Apfelbauma chciałem zaprosić prof. Jerzego Bralczyka, cenionego językoznawcę, który zawsze wykazywał wielkie talenta oratorskie. Widziałem ten wieczór jako rodzaj próby czytanej, literackiej biesiady z Gombrowiczem. Bardzo zależało mi na udziale wirtuoza wiolonczeli Marcina Zdunika, który nadałby tej opowieści szczególny klimat. Mając już zarys pomysłu na obsadę, postanowiłem znaleźć odpowiedniego reżysera. I tu zupełnie nieoczekiwanie pomyślałem o Magdzie Piekorz, którą zawsze kojarzyłem z ambitnym, często mrocznym kinem, a nagle odkryłem jako wyrafinowaną reżyserkę operową, oglądając jej „Orfeusza i Eurydykę” w Warszawskiej Operze Kameralnej.
„Fobia” wg koncepcji i scenariusza Karola Radziszewskiego i Markusa Ohrna (w jego reżyserii) z Nowego Teatru w Warszawie otrzymała Grand Prix XVII Międzynarodowego Festiwalu Teatralnego Boska Komedia w Krakowie. Łącznie Nowy otrzymał trzy nagrody.
Społeczny teatr pokazuje jako głównych bohaterów również postaci ze świecznika władzy. Tak jest w prowokacyjnej „Personie. Ciele Bożeny” Jędrzeja Piaskowskiego i Huberta Sulimy z Teatru Zagłębia w Sosnowcu.
W związku z końcem kontraktu dyrektorskiego Karoliny Ochab zespół artystyczny Nowego Teatru, jednej z najważniejszych europejskich scen, zwrócił się do ministry Wróblewskiej i prezydenta Trzaskowskiego o nominację na dyrektora Michała Merczyńskiego.
Spektakl „Piękna Zośka” z Teatru Wybrzeże oraz muzyczno-teatralne widowisko kaszubskie„Wòlô Bòskô” z Danutą Stenką w Operze Narodowej wpisują się w nurt opowieści o kobiecych dramatach na wsi.
Bank wspiera rozwój pasji, dlatego miał już w swojej ofercie konto gamingowe, atrakcyjne wizerunki kart płatniczych oraz skórek w aplikacji nawiązujących do gier. Teraz, chcąc dotrzeć do młodych, stworzył w ramach trybu kreatywnego swoją mapę symulacyjną w Fortnite, łącząc innowacyjną rozgrywkę z edukacją finansową i udostępniając graczom możliwość stworzenia w wirtualnym świecie własnego banku.
Najważniejsze krajowe spektakle i premiera „Quanty” Łukasza Twarkowskiego wypełnią program 17. Międzynarodowego Festiwalu Teatralnego Boska Komedia w Krakowie (6-16 grudnia). „Elisabeth Costello" Krzysztofa Warlikowskiego zagrana będzie trzy razy.
„Ilustrownik. Przewodnik po sztuce malarskiej” Grażyny Bastek jest publikacją unikatową. Daje wiedzę i poczucie, że warto ją zgłębiać.
Cenię historie grozy z morałem, a filmowy horror „Substancja” właśnie taki jest, i nie szkodzi, że przesłanie jest dość oczywiste.
W „Pułapce na myszy” Agathy Christie aktorzy Ateneum pokazują, że umieją grać na różnych instrumentach równocześnie. Czy to jeden z najlepszych spektakli roku? Niewykluczone.
Arabscy najeźdźcy byli zdumieni ogromem Aleksandrii, wspaniałością jej budowli, rozmiarami bram i fortyfikacji. Ujrzeli wyniosłe kolumny i imponujące obeliski, podziwiali katedrę św. Marka i latarnię Faros, która jakby unosiła się na falach
W grudniu, dokładnie w pierwszej dekadzie grudnia, a jeszcze dokładniej: w dzień św. Mikołaja, Stanisław Tym wyruszył w kolejny rejs. Tym razem już ostateczny.
Lekceważący stosunek Geralta do mamony, odziedziczony chyba po Philipie Marlowe, jest nierealistyczny i niestosowny. Wiedźmin to bowiem niesłychanie ryzykowna profesja. Może czas pomyśleć o ubezpieczeniu?
Społeczny teatr pokazuje jako głównych bohaterów również postaci ze świecznika władzy. Tak jest w prowokacyjnej „Personie. Ciele Bożeny” Jędrzeja Piaskowskiego i Huberta Sulimy z Teatru Zagłębia w Sosnowcu.
Amerykańscy jurorzy docenili historię polskiego producenta ciężarówek.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas