O powodach uniewinnienia, czyli potwierdzenia wyroku Sądu Apelacyjnego, będzie można coś bliżej powiedzieć, gdy za 2-3 miesiące opublikowane zostanie uzasadnienie wyroku. „Corriere della Sera" tłumaczy, że proces sądowy i wyroki często rozmijają się z oczekiwaniami polityczno-społecznymi. Podkreśla, że śledczym nie udało się zgromadzić niezbitych dowodów winy i tłumaczy, że prokuratura bardziej ścigała grzech niż przestępstwo.
Druga gazeta Włoch, lewicowa „La Repubblica", która kibicowała prokuraturze publikując objęty procesową tajemnicą transkrypt podsłuchanych rozmów telefonicznych kompromitujących Berlusconiego, nie może się pogodzić z uniewinnieniem. Na trzech stronach streszczając mowę prokuratorską tłumaczy dlaczego Berlusconi jest winien, a uniewinnienie pomyłką. Dziennik pociesza swoich czytelników, że ręka sprawiedliwości jednak dosięgnie byłego premiera, bo obecnie toczą się przeciw niemu dwa inne procesy (o składanie fałszywych zeznań w procesie bunga-bunga i przekupienie świadków).