W nocy 31 marca czas zimowy przechodzi w letni. Zatrudnieni będą wówczas pracować krócej o godzinę, chyba że pracodawca zdecyduje się wydłużyć tę zmianę.
Blisko trzy czwarte respondentów (74 proc.) uważa, że należy skończyć ze zmianą czasu z zimowego na letni i z letniego na zimowy. Przeciwnego zdania jest jedynie 13 proc. ankietowanych, a taki sam odsetek nie ma zdania w tej kwestii.
– Częściej za zakończeniem zmiany czasu są kobiety (77 proc. vs 70 proc. mężczyzn) oraz osoby powyżej 50 lat (86 proc.). Tego zdania są też częściej osoby o wykształceniu zasadniczym zawodowym (81 proc.), badani o dochodzie netto od 1001 do 2000 zł (79 proc.) oraz ankietowani z miast od 100 do 199 tys. mieszkańców (79 proc.) – zwraca uwagę Piotr Zimolzak z agencji badawczej SW Research.
Przesunięcie czasu miało lepiej dostosować godziny pracy fabryk do światła dziennego. Jednak obecnie fabryki są oświetlane światłem sztucznym, a ważniejszą rolę z punktu widzenia gospodarki pełnią biura. One są co prawda oświetlane światłem dziennym, jednak zamykają się o 17. Zmiana czasu na im więc nie służy.