Nieszczęśliwe polskie dzieci

Polska jest jednym z państw w Europie, w których dzieci najgorzej oceniają swoje samopoczucie

Aktualizacja: 02.05.2009 11:00 Publikacja: 02.05.2009 05:33

Opieka zdrowotna i edukacja to tylko dwie dziedziny, w których Polska mieści się w pierwszej dziesią

Opieka zdrowotna i edukacja to tylko dwie dziedziny, w których Polska mieści się w pierwszej dziesiątce rankingu. Na zdjęciu dziecięcy szpital w Lublinie

Foto: Dziennik Wschodni, Kar Karol Zienkiewicz

Tak wynika z raportu o jakości życia dzieci i nastolatków, który przygotowali naukowcy z Uniwersytetu w Yorku. Wśród 29 państw, jakie wzięli pod uwagę (kraje UE oraz Norwegia i Islandia), Polska zajęła 20. miejsce. Najlepsze warunki życia mają dzieci w Holandii i krajach skandynawskich. Najgorzej wypadły: Łotwa, Litwa i Malta. Za Polską, na 24. miejscu, uplasowała się Wielka Brytania.

Raport powstał na zlecenie brytyjskiej organizacji Child Poverty Action Group (CPAG), która stara się poprawiać warunki życia najmłodszych.

Autorzy opracowania ułożyli ranking państw, w których najlepiej żyje się dzieciom, biorąc pod uwagę: opiekę zdrowotną, wyniki w edukacji, własną ocenę samopoczucia psychicznego i fizycznego dzieci, ich relacje z rówieśnikami i rodzicami, warunki życia, środowisko społeczne, w jakim dorastają, oraz dostęp do dóbr materialnych.

Polska mimo 20. miejsca w ogólnej klasyfikacji dobrze wypada pod względem zapewnienia opieki zdrowotnej (ósme miejsce).

– Nie powinno to nikogo dziwić. Od roku 1990 r. do 2000 r. o 75 proc. spadła śmiertelność wśród niemowląt. Tak dobry wskaźnik to rzecz wyjątkowa w Europie – ocenia socjolog Wiesław Łagodziński z Głównego Urzędu Statystycznego.

Taką samą lokatę otrzymaliśmy w edukacji. Mimo to mamy jedną z najmniejszych w Europie liczbę dzieci, które lubią szkołę i dobrze oceniają swoje samopoczucie psychiczne i fizyczne (26. miejsce).

– Wiele międzynarodowych badań porównawczych pokazuje, że polskie dzieci źle czują się w szkole – mówi socjolog dr Barbara Frątczak-Rudnicka, wykładowca Uniwersytetu Warszawskiego. Z jej badań na grupie dzieci od dziesięciu do 15 lat również wynika, że dzieci nie lubią stresu związanego ze sprawdzaniem ich w szkole i nieuchronnym porównywaniem z innymi.

Dalekie miejsca zajmujemy też w kategoriach warunków materialnych (26.) oraz mieszkaniowych (23.). – W porównaniu z krajami zachodnimi wciąż jesteśmy państwem na dorobku – tłumaczy prof. Janusz Czapiński, psycholog społeczny z UW.

Jak poprawić naszą lokatę? Łagodziński mówi, że potrzebny jest rządowy program, w którym dostrzeże się potrzeby dzieci w zależności od ich miejsca zamieszkania. – Polska jest jedynym krajem UE, który nie ma takiego programu – mówi.

[wyimek]20. miejsce wśród 29 państw zajmuje Polska pod względem oceny warunków życia dzieci [/wyimek]

Joanna Kluzik-Rostkowska (PiS), była minister pracy, podkreśla, że największym problemem jest to, iż nie przeciwdziałamy tzw. środowiskowej dyskryminacji.

– Jeśli dziecko urodzi się w rodzinie, która będzie o nie dbała, to uzyska lepszą edukację i opiekę zdrowotną. Jeśli nie, to mimo że mamy państwowe szkoły i przychodnie, będzie mu się wiodło gorzej – wyjaśnia.

Rzecznik praw dziecka Marek Michalak nie chciał skomentować rankingu. Jego biuro uznało, że zestawienie może być niewiarygodne.

Tymczasem w Wielkiej Brytanii publikacja rankingu wywołała poruszenie, gdyż wyżej oceniono kraje o podobnej zamożności jak Francja czy Niemcy. Minister ds. dzieci i rodziny Beverley Hughes tłumaczyła dziennikowi „Guardian”, że rząd przywiązuje wielką wagę do tych problemów, o czym świadczyć ma m.in. opracowanie długoterminowego programu działań na rzecz dzieci.

[link=http://grafik.rp.pl/grafika2/305109]Tabela z pełnymi wynikami rankingu[/link]

[ramka][srodtytul]Własny pokój, rozmowy z rodzicami[/srodtytul]

Śmiertelność noworodków, jak często dzieci jedzą owoce i myją zęby – takie m.in. szczegółowe dane wzięli pod uwagę naukowcy, którzy na zlecenie brytyjskiej organizacji Child Poverty Action Group (CPAG) wykonali raport na temat jakości życia dzieci oraz ranking 29 państw. Opracowanie oparli na danych z 2006 r. Pozyskali je z raportów Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju, instytucji europejskich, Światowej Organizacji Zdrowia oraz informacji nadesłanych przed badane kraje. Pod uwagę wzięto siedem kategorii, m.in. zdrowie, edukację, warunki życia.

Obszary te oceniono poprzez 43 kryteria, np. to, jaka jest dostępność szczepień, jaka jest aktywność fizyczna dzieci, czy dziecko ma swój pokój, ile posiada książek, czy łatwo nawiązuje kontakty z rówieśnikami i czy często rozmawia z rodzicami. CPAG zastrzega, że raport jest tylko „fotografią” stanu rzeczy na podstawie zestawionych danych, ale nie mówi nic o polityce danego państwa na rzecz dzieci. [/ramka]

Sondaż
Polacy nie wierzą, że Trump doprowadzi do sprawiedliwego pokoju na Ukrainie
Społeczeństwo
Państwo w państwie. Zainstalował monitoring i donosi na sąsiadów
Społeczeństwo
Sondaż: Czy Elon Musk powinien przeprosić Radosława Sikorskiego? Polacy odpowiedzieli
Społeczeństwo
Dr Janina Petelczyc: To migracja na najbardziej korzystnych dla Polski warunkach
Materiał Promocyjny
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Społeczeństwo
Polska to nie jest kraj dla osób LGBT. Tak przynajmniej wynika z unijnych badań
Materiał Promocyjny
Sezon motocyklowy wkrótce się rozpocznie, a Suzuki rusza z 19. edycją szkoleń