Stadion Śląski w kolorach RAŚ i Śląska

Stadion miał być biało-czerwony. Ale Ruch Autonomii Śląska przeforsował kolory żółty i niebieski

Aktualizacja: 16.02.2011 11:48 Publikacja: 16.02.2011 03:02

Flaga używana przez Ruch Autonomii Śląska zawieszona podczas sesji sejmiku województwa śląskiego w g

Flaga używana przez Ruch Autonomii Śląska zawieszona podczas sesji sejmiku województwa śląskiego w grudniu 2010 r.

Foto: Fotorzepa, Tomasz Jodłowski TJ Tomasz Jodłowski

To precedens. Symbolika górnośląska będzie na prestiżowym obiekcie – mówi „Rz” Jerzy Gorzelik, szef Ruchu Autonomii Śląska, który był pomysłodawcą zmiany koloru stadionowych krzesełek. – Dla mnie to także symbol przełamania niemocy władzy. Obecne władze regionu są otwarte na głosy kibiców.

Dotychczasowy projekt przebudowy stadionu w Chorzowie przewidywał, że siedziska dla kibiców będą czerwone. To w połączeniu z białym dachem stadionu tworzyłoby wielką biało-czerwoną flagę.

Jednak wczoraj zarząd województwa poinformował o zmianie decyzji w sprawie koloru krzesełek. Będą żółte i niebieskie, a więc w barwach Górnego Śląska. Czyli takie na jakich zależało RAŚ. Dach pozostanie biały.Ruch chciał ten pomysł przeforsować już przy poprzednim zarządzie województwa (PO, PSL i SLD). Zebrano 10 tys. podpisów kibiców. Ale ówczesny marszałek Bogusław Śmigielski (PO) pomysł odrzucił.

Po ostatnich wyborach RAŚ współrządzi województwem z PO i PSL. I już w umowie koalicyjnej zastrzegł zmianę kolorów krzesełek na stadionie. To będzie kosztowało 58 tys. euro. Adam Matusiewicz, marszałek województwa, zapewniał wczoraj, że zamiany nie spowodują przesunięcia terminu oddania obiektu. – Podejmując tę decyzję, braliśmy pod uwagę stanowisko mieszkańców województwa śląskiego i kibiców, którzy w zdecydowanej większości opowiadali się za uwzględnieniem symboliki regionalnej w kolorystyce obiektu – tłumaczył i podkreślał, że stadion jest budowany za pieniądze miejscowego samorządu.

– To są jacyś niepoważni ludzie – oburza się na takie argumenty słynny bramkarz Jan Tomaszewski. – Stadion Śląski jest nierozerwalnie związany z Polską i historią naszej piłki – dodaje i podkreśla, że sam wystąpił na tym obiekcie w wielu pamiętnych spotkaniach.

– To zawsze była wizytówka całej polskiej piłki, a nie tylko śląskiej – zaznacza Jan Tomaszewski i zwraca uwagę, że od 1997 roku stadion ten nosi oficjalnie nazwę Stadion Narodowy. Prezes PZPN Grzegorz Lato stwierdził nawet ostatnio w wywiadzie dla strony internetowej związku że: „Polska ma w tej chwili tylko jeden Stadion Narodowy. Stadion Śląski w Chorzowie”.

Społeczeństwo
Państwo w państwie. Miliony za śmieci na koszt mieszkańców gminy.
Społeczeństwo
Kruche imperium „Królowej Zakopanego”
Społeczeństwo
Wyborcy jednego z kandydatów na prezydenta zdecydowanie za wysłaniem polskich wojsk na Ukrainę
Społeczeństwo
Motocyklowa nonszalancja na drogach
Społeczeństwo
IMGW ostrzega przed burzami. Wydano alerty. Gdzie będzie najgorzej?