Kierowcy obiecują: nie pojadę na kacu

Ponad 90 proc. Polaków deklaruje, że akcja ostrzegająca przed jazdą po alkoholu zmieniła ich nawyki

Publikacja: 02.09.2011 20:38

Kierowcy obiecują: nie pojadę na kacu

Foto: Fotorzepa, Bartosz Jankowski

Aż 78 proc. nietrzeźwych za kółkiem to osoby będące na kacu – wynika z badań TNS OBOP. Często wsiadają za kierownicę, bo nie wiedzą, jak alkohol działa na ich organizm i ile czasu potrzeba, aby wytrzeźwieć.

Jeśli pasażer poprosi

Ale dzięki kampanii „Nie jedź na kacu. Włącz myślenie“ przeprowadzonej przez Krajową Radę Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego ich świadomość jest większa. – Niewiele osób zdawało sobie sprawę, że kac to stan nieświadomej nietrzeźwości. Udało nam się dotrzeć z tym przekazem zarówno do kierowców, jak i do pasażerów – twierdzi Katarzyna Turska z KRBRD, która w piątek oceniła efekty akcji.

Ruszyła ona w czerwcu i trwała miesiąc. Spoty, np. z hasłem: „Twój kac może kosztować czyjeś życie“, pojawiły się m.in. w telewizji i radiu.

Teraz na zlecenie KRBRD efekty kampanii sprawdził w sondażu TNS OBOP. Aż 95 proc. badanych uznało, że akcja uświadomiła im zagrożenie wynikające z jazdy na kacu. – 90 proc. kierowców zadeklarowało, że pod wpływem kampanii nie będą prowadzić po alkoholu lub na kacu – podkreśla Mateusz Galica, dyrektor ds. strategii w TNS OBOP.

A 91 proc. ankietowanych pasażerów zapewniło, że będzie dyskutować z kierowcami o ich trzeźwości. I mogą być skuteczni. Z badania wynika, że 76 proc. kierujących na ich prośbę jest w stanie zrezygnować z jazdy po alkoholu.

Ostrzeżenie na butelce

Dość optymistyczne są też dane policji. Pokazują, że w porównaniu z ubiegłym rokiem  liczba wypadków spowodowanych przez nietrzeźwych kierowców spadła o 15 proc.

Najwięcej pijanych za kierownicą jest zatrzymywanych latem. W czerwcu tego roku było ich 4,6 tys. (o ponad 30 proc. więcej niż w czerwcu 2010 r.), ale już w lipcu – gdy trwała kampania – ten wzrost w porównaniu z poprzednim rokiem wyniósł tylko 4 proc.

Rocznie policja zatrzymuje ok. 170 tys. pijanych kierowców. W ubiegłym roku było ich 165 tys.

Organizatorzy akcji „Nie jedź na kacu. Włącz myślenie“proponują też nowe rozwiązanie, które ich zdaniem poprawi bezpieczeństwo na drogach. Chcą, by na etykietach producenci alkoholu podawali czas potrzebny do usunięcia go z organizmu. – Liczymy, że nasza propozycja wzbudzi zainteresowanie – mówi Katarzyna Turska.

– To nie jest dobry pomysł – ocenia jednak Leszek Wiwała, prezes Związku Pracodawców Polski Przemysł Spirytusowy.

– Takie dane nie są bowiem obiektywne. Wątroba usuwa średnio 8 gram czystego alkoholu na godzinę. Ale u poszczególnych osób ten czas jest różny. Zależy od ilości wypitego alkoholu, masy ciała, pogody, przyjmowanych leków. Proponujemy inny napis: „Piłeś większą ilość alkoholu, nie wsiadaj za kierownicę przez 24 godziny“.

Jak wynika z wcześniejszych badań TNS OBOP, takie ostrzeżenie przyda się przede wszystkim kierowcom w dużych miastach. Bo tam jeździ ich najwięcej. Częściej są to mężczyźni.

– Większości ludzi kac kojarzy się z bólem głowy. Są przekonani, że jeśli wezmą tabletkę, wszystko będzie w porządku. Ale tak nie jest – mówi Adam Tarnowski, psycholog transportu. – Alkohol wciąż jest obecny we krwi.

 

 

Liczy się nie tylko ilość alkoholu, ale też czas picia (im dłuższy, tym dłużej organizm pozbywa się alkoholu) – zaznacza Krajowa Rada Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego. Czas trzeźwienia został uśredniony i podany orientacyjnie.

Aż 78 proc. nietrzeźwych za kółkiem to osoby będące na kacu – wynika z badań TNS OBOP. Często wsiadają za kierownicę, bo nie wiedzą, jak alkohol działa na ich organizm i ile czasu potrzeba, aby wytrzeźwieć.

Jeśli pasażer poprosi

Pozostało jeszcze 92% artykułu
Społeczeństwo
Nawet 27 stopni w majówkę. Ale w weekend pogoda się zmieni
Społeczeństwo
Sondaż „Rzeczpospolitej”: Kto ucieknie z kraju, gdy wybuchnie wojna
Społeczeństwo
Sondaż: Jak Polacy oceniają pontyfikat papieża Franciszka?
Społeczeństwo
Państwo w państwie. Miliony za śmieci na koszt mieszkańców gminy.
Materiał Promocyjny
Jak Meta dba o bezpieczeństwo wyborów w Polsce?
Społeczeństwo
Kruche imperium „Królowej Zakopanego”