Aż 78 proc. nietrzeźwych za kółkiem to osoby będące na kacu – wynika z badań TNS OBOP. Często wsiadają za kierownicę, bo nie wiedzą, jak alkohol działa na ich organizm i ile czasu potrzeba, aby wytrzeźwieć.
Jeśli pasażer poprosi
Ale dzięki kampanii „Nie jedź na kacu. Włącz myślenie“ przeprowadzonej przez Krajową Radę Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego ich świadomość jest większa. – Niewiele osób zdawało sobie sprawę, że kac to stan nieświadomej nietrzeźwości. Udało nam się dotrzeć z tym przekazem zarówno do kierowców, jak i do pasażerów – twierdzi Katarzyna Turska z KRBRD, która w piątek oceniła efekty akcji.
Ruszyła ona w czerwcu i trwała miesiąc. Spoty, np. z hasłem: „Twój kac może kosztować czyjeś życie“, pojawiły się m.in. w telewizji i radiu.
Teraz na zlecenie KRBRD efekty kampanii sprawdził w sondażu TNS OBOP. Aż 95 proc. badanych uznało, że akcja uświadomiła im zagrożenie wynikające z jazdy na kacu. – 90 proc. kierowców zadeklarowało, że pod wpływem kampanii nie będą prowadzić po alkoholu lub na kacu – podkreśla Mateusz Galica, dyrektor ds. strategii w TNS OBOP.
A 91 proc. ankietowanych pasażerów zapewniło, że będzie dyskutować z kierowcami o ich trzeźwości. I mogą być skuteczni. Z badania wynika, że 76 proc. kierujących na ich prośbę jest w stanie zrezygnować z jazdy po alkoholu.