Satelitę buduje zespół ok. 50 członków Studenckiego Koła Astronautycznego.
W przyszłym roku zamierzają wystrzelić urządzenie na orbitę.
– Za miejsce na rakiecie, która je wyniesie, musimy zapłacić ok. 200 tys. euro – mówi „Rzeczpospolitej" Inna Uwarowa, koordynatorka projektu.
Studenci poszukują sponsora, który mógłby wesprzeć badania. Oferują m.in. miejsce na żaglu, który zostanie rozłożony w kosmosie. Można na nim umieścić logo lub nazwę firmy.
Satelita PW-Sat2 będzie zasilany energią z paneli słonecznych. Zostaną na nim umieszczone dwie kamery – jedna ma obserwować powierzchnię żagla, a druga wykonywać i przekazywać na Ziemię zdjęcia (ma też służyć do określania orientacji satelity w przestrzeni na podstawie obserwacji gwiazd).