Organizacja „Orla Rota - Niezależni w służbie dla Polski” zostało wpisane do rejestru stowarzyszeń 8 listopada. W zarządzie zasiadają sami byli funkcjonariusze CBA w czasach rządów PiS. Andrzej Stróżny, były szef CBA jest tam prezesem, Iwona Zwierzykowska (do CBA przeszła z poznańskiego IPN 15 lat temu) i były agent CBA Krystian Dobrzyński (wiceprezesi) oraz Grzegorz Król (ex-dyrektor delegatury CBA w Katowicach) i Daniel Karpeta (były wiceszef Biura, podlegał mu m.in. pion operacyjno-śledczy). W radzie nadzorczej są również inni ex-funkcjonariusze CBA - Iwona Czerniec, Wojciech Pietr (był dyrektorem departamentu analiz w CBA) i Michał Cichy, były funkcjonariusz i naczelnik ABW w czasach gdy w Agencji pracował Andrzej Stróżny (obaj pochodzą z Katowic).
Kształtowanie postaw patriotycznych i ochrona byłych funkcjonariuszy. Co co powstała Orla Rota?
Po co byłym agentom CBA stowarzyszenie? W celach statutowych można przeczytać m.in. o „kształtowaniu i promowaniu postaw patriotycznych i służących dobru społecznemu, w tym uczciwości i przejrzystości życia publicznego, odwołujących się w szczególności do zasad, wynikających z kodeksów etycznych funkcjonariuszy służb specjalnych”, „dbanie o dobre imię i rzetelną wiedzę o służbach działających na rzecz bezpieczeństwa Rzeczpospolitej Polskiej”, działalność ekspercka w zakresie „bezpieczeństwa państwa i obywateli, w szczególności z zakresu przestępstw godzących w bezpieczeństwo wewnętrzne i ekonomiczny interes państwa, przestępstw korupcyjnych, cyberbezpieczeństwa i tajemnic prawnie chronionych”.
Czytaj więcej
Prokuratura Okręgowa w Warszawie rozpoczęła śledztwo w sprawie zakupu przez Centralne Biuro Antykorupcyjne apartamentu dla byłego szefa tej służby Andrzeja Stróżnego - potwierdził rzecznik prokuratury Piotr A. Skiba.
W wymienionych celach jest także zagadkowo brzmiące sformułowanie: „wspieranie byłych funkcjonariuszy lub pracowników służb lub innych formacji działających na rzecz bezpieczeństwa państwa i porządku publicznego, w zakresie ochrony ich praw do godnego funkcjonowania poza służbą” a także „identyfikowanie zjawisk lub przypadków, mogących być przyczyną dyskryminacji funkcjonariuszy, pracowników służb (...) także po ustaniu ich służby lub pracy, przez bezpodstawne bezpośrednie lub pośrednie zróżnicowanie ich praw i obowiązków, w związku z przynależnością do środowisk, realizujących misje propaństwowe, w szczególności krzewienia patriotyzmu i postawy prospołecznej” a także „inicjowanie przed organami wymiaru sprawiedliwości oraz organami administracji publicznej postępowań”.
Wokół stowarzyszenia krążą spiskowe teorie m.in. o budowaniu zaplecza BBN po wyborach
- Wygląda na to, że ma być to organizacja na „gorsze czasy” dla ludzi Kamińskiego i Wąsika w czasach rozliczeń. Jako organizacja społeczna może więcej niż agent związany chociażby tajemnicami lub kłopotami we własnej sprawie - zastanawia się jeden z byłych agentów CBA.