8 maja Senat przyjął bez poprawek nowelizację ustawy o mniejszościach narodowych i etnicznych oraz o języku regionalnym. Przepisy przewidują między innymi uznanie języka śląskiego za język regionalny. Za wnioskiem o przyjęcie ustawy bez poprawek głosowało 17 senatorów, siedmiu było przeciw, jeden wstrzymał się od głosu.
Uznanie języka śląskiego za język regionalny Donald Tusk obiecał już w marcu 2023 r. podczas wizyty w Radzionkowie – spotkał się tam z burmistrzem miasta Gabrielem Toborem, który na język śląski przetłumaczył m.in. Nowy Testament. Tusk zadeklarował wówczas, że stanie się to w ciągu pierwszych stu dni jego rządów.
O odrzucenie projektu ustawy w całości zabiegali między innymi przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości oraz Konfederacji. Wnioski w tej sprawie składali podczas pierwszego czytania, prac w komisji oraz drugiego czytania. Wszystkie zostały jednak odrzucone. Ostatecznie ustawa o uznaniu języka śląskiego za język regionalny została uchwalona przez Sejm RP 26 kwietnia 2024 roku.
Ustawa trafi teraz do podpisu prezydenta. Publicyści, historycy i dziennikarze wystosowali jednak do Andrzeja Dudy list otwarty, w którym apelują, by zawetował on nowelizację ustawy o mniejszościach narodowych i etnicznych, przyjętej przez Sejm. Dlaczego te zmiany w prawie wywołują sprzeciw?
List otwarty do prezydenta ws. nowelizacji ustawy o mniejszościach narodowych i etnicznych
„Oddzielony od Korony Polskiej w XIV w szczep śląski narodu polskiego przeżył renesans poczucia przynależności do narodu polskiego w XIX i na początku XX wieku. Przyłączenie Śląska do państwa czeskiego nie oznaczało oderwania tej ziemi od ścisłej łączności i pokrewieństwa z polską wspólnotą. Wszak budziciele ludu śląskiego jak ks. Jan Alojzy Ficek, Paweł Stalmach, ks. Józef Szafranek, Józef Lompa czy Karol Miarka, a następnie śląscy działacze z tajnej Ligi Narodowej, nawiązywali do języka polskiego” – czytamy w liście. „Zryw trzech kolejnych Powstań Śląskich poświadczył o istnieniu wśród ludu śląskiego woli do ponownego połączenia się z Polską. Gdy dziś formułowane są postulaty dotyczące uznania dialektu, godki śląskiej za język regionalny a następnie przejście do postulatów uznania Ślązaków za mniejszość etniczną – uważamy za swój obowiązek wezwać Pana Prezydenta, by zatrzymał ten niepokojący proces oddzielania Ślązaków od narodu polskiego. Pojawiają się opinie, że przyznanie statutu mniejszości regionalnej dla Kaszubów nie spowodowało żadnych negatywnych tendencji i że w związku z tym należy w podobnie spokojny sposób podejść do propozycji przyznania takiego statusu Ślązakom” – dodano. „Uważamy, że w tej sprawie nie można mówić o analogii. W społeczności kaszubskiej w większości nigdy nie było postulatów autonomii czy przejścia od statusu mniejszości regionalnej do statusu mniejszości etnicznej. Współcześni Kaszubi wprost dają świadectwo swojej polskości, motywując to m.in. pamięcią o mordowaniu polskich Kaszubów przez Niemców od początku II wojny światowej. Natomiast, przez organizacje takie jak Ruch Autonomii Śląska czy Związek Osób Narodowości Śląskiej od ponad dwóch dekad formułowane są wizje przeszłości, które akcentują brak więzów historycznych między Polską a Śląskiem” – zaznaczono.