W wyniku burzy z intensywnymi opadami deszczu, która przeszła we wtorek przez Dubaj, nastąpił paraliż komunikacyjny – zalane zostały między innymi drogi oraz metro. Pod wodą znalazło się również międzynarodowe lotnisko w Dubaju (DXB).
We wtorek spaść miało około 10-12 cm deszczu – to mniej więcej tyle, ile odnotowuje się w Dubaju w ciągu całego roku. Jak szacują eksperci, w ciągu 12 godzin w największym mieście Zjednoczonych Emiratów Arabskich spadło 100 litrów na metr kwadratowy. Łącznie suma opadów wyniosła 145 l/mkw. Agencja Reutera, która powołuje się na krajowe centrum meteorologiczne, pisze zaś, że w mniej niż 24 godziny spadło 254 mm wody. Wartość ta odpowiada w tym regionie normie dwuletniej - zaznacza agencja AFP. To najwięcej od 1949 roku, kiedy zaczęto prowadzić pomiary.