Czytaj więcej
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. W nocy z 10 na 11 sierpnia w podmoskiewskim Odincowie wybuchł pożar magazynu.
Deputowana do Dumy Państwowej w rozmowie z portalem lente.ru zwróciła uwagę, że „wiele krajów świata podąża tą drogą i Rosja powinna być postępowa w tym kierunku”.
Bessarab zauważyła, że wiele osób „wypala się” pracując „w starym trybie”, czyli po osiem godzin każdego dnia pracującego. - Nie będziemy w tej sprawie pierwsi: w Europie jest wiele krajów, w których pracuje się 36, 35, a nawet 32 godziny tygodniowo. Na przykład w Holandii ludzie pracują nie więcej niż 33 godziny tygodniowo - tłumaczyła parlamentarzystka, przyznając, że Holandia „jest dość zamożnym krajem o jednym z najwyższych standardów życia”.
Skrócony czas pracy w Rosji? Deputowana proponuje eksperyment
Zdaniem rosyjskiej polityk, 36-godzinny tydzień pracy można wprowadzić poprzez skrócenie czasu pracy w piątki lub zmniejszając łączną liczbę godzin pracy w ciągu doby do siedmiu. Najlepsze rozwiązanie można natomiast wypracować w drodze „dwuletniego, dobrowolnego eksperymentu”. - Pracodawcy mogą dobrowolnie przystąpić do tego eksperymentu, w zamian za co zostaną im zaoferowane określone preferencje, na przykład otrzymywanie zamówień rządowych, udział w programach dotacji - proponowała.
Wcześniej grupa deputowanych (w tym Leonid Słucki, lider Liberalno-Demokratycznej Partii Rosji) zaproponowała wprowadzenie czterodniowego tygodnia pracy dla rodziców w rodzinach wielodzietnych. Takie rozwiązanie miałoby dotyczyć rodzin, w których wszystkie dzieci są niepełnoletnie, a najmłodsze dziecko nie ukończyło 14. roku życia.