Aktualizacja: 21.02.2025 11:16 Publikacja: 22.03.2022 21:00
Polska w Europie stanie się krajem z największą liczbą uchodźców, jeśli większość Ukraińców u nas zostanie
Foto: Piotr Guzik
Gdyby nie rządowa specustawa dla Ukraińców, która daje wojennym uchodźcom prawo czasowego pobytu przez 18 miesięcy, do pracy, opieki zdrowotnej i edukacji, oraz bardzo szeroką pomoc socjalną, Polskę zalałaby fala wniosków o azyl. W ciągu trzech tygodni od wybuchu wojny w Ukrainie wnioski o ochronę międzynarodową w Urzędzie do spraw Cudzoziemców złożyło 800 obywateli Ukrainy (na 2,5 tys. wniosków w ogóle) – to niewiele, zważywszy, że do wczoraj polską granicę przekroczyło 2 mln 125 tys. osób z terenu Ukrainy z 3 mln 528 tys. obywateli Ukrainy, którzy wyjechali z kraju (dane Agencji Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców – UNHCR). Nikt nie jest w stanie oszacować, czy liczba chętnych do ubiegania się o status uchodźcy, a nie jedynie o czasowe prawo pobytu w okresie wojny, będzie rosła – wejście w procedurę azylową na pół roku wstrzymuje możliwość zarobkowania (wnioskodawcę utrzymuje państwo), specustawa pozwala pracować bez żadnych ograniczeń. Widać, że to istotne, bo część Ukraińców, którzy sięgnęli po azyl, już się z niego wycofała. – Od 24 lutego umorzone zostały postępowania dotyczące 27 obywateli Ukrainy – precyzuje Jakub Dudziak, rzecznik Urzędu. Umorzenie wniosku następuje w sytuacji, gdy cudzoziemiec opuści Polskę lub wycofa wniosek – tak było w tych przypadkach. Jednak w zależności od rozwoju sytuacji w Ukrainie sytuacja może się zmienić. Status uchodźcy w Europie jest praktycznie dożywotni.
Czy w przypadku zagrożenia ze strony Rosji państwa NATO spełniłby swoje zobowiązania sojusznicze wobec Polski? A może Warszawa mogłaby liczyć tylko na Amerykanów? Na te tematy w sondażu wypowiedzieli się Polacy.
„Czy polscy żołnierze powinni brać udział w ewentualnej misji pokojowej na Ukrainie?” - takie pytanie zadaliśmy uczestnikom sondażu SW Research dla rp.pl.
Na ukończeniu jest długo oczekiwane sprawozdanie z ustawy o pomocy Ukraińcom uciekających przed wojną – dowiedziała się „Rzeczpospolita”. Jego opracowanie zbiega się z coraz mocniej nasiloną dyskusją na temat tego, jak powinniśmy wspierać Ukrainę.
W badaniu ośrodka Opinia24 dla RMF FM respondentów spytano, czy Polska powinna przyjmować imigrantów relokowanych do naszego kraju z innych państw UE.
Zapowiadana przez GIS kontrola kart szczepień 7,5 mln dzieci przeciwko 13 chorobom zakaźnym może ruszyć od przyszłego tygodnia - poinformował główny inspektor sanitarny dr Paweł Grzesiowski.
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. Mark Rutte mówi, że od 2022 roku wydatki na obronność europejskich krajów NATO i Kanady wzrosły o 700 mld euro, ale - jak zaznaczył - to nie wystarczy.
Dokument „Becoming Led Zeppelin” w jeden weekend przyniósł ponad 3 mln dol. wpływów z kin. Fani pytają o dalszy ciąg historii zespołu, którego muzyka w 2023 r. wyceniona została na 670 mln dol.
Liczne ostrzeżenia ze strony naukowców, pedagogów, instytucji edukacyjnych i dziennikarzy zajmujących się tematem cyfryzacji i czytelnictwa wpłynęły już na szwedzkich decydentów. Czy głosu rozsądku posłuchają kolejne rządy?
Joe Biden: „Bądźcie silni. Zrobiłem wszystko, co w mojej mocy, aby dać wam wszystko, czego potrzebujecie do obrony i powstrzymania Putina. Jestem pełen nadziei. Przekazaliśmy nowej administracji wszelkie informacje i niezbędne zasoby. Modlę się do Boga, aby zrobili co trzeba”.
Jesteśmy z Ameryką od zawsze jednym światem. Trzeba więc bronić się razem. Przed śmiertelnym zagrożeniem. Przed Putinem.
Trudno sobie wyobrazić, że to w ogóle mogło paść w polskim Sejmie, że ktokolwiek może życzyć innemu politykowi śmierci - powiedziała posłanka KO Dorota Łoboda, odnosząc się do słów posła PiS Edwarda Siarki, który w czwartek krzyczał na sali plenarnej o „kuli w łeb”.
Sojusz USA i Rosji przeciw Ukrainie – raczej nie znajdziemy w historii podobnego układu, chyba że sięgniemy do sojuszu Stalina i Hitlera przeciwko Polsce.
Karol Nawrocki – wspierany przez PiS kandydat na prezydenta – stwierdził, że choć za wybuch wojny na Ukrainie odpowiada przede wszystkim Federacja Rosyjska, to „nie można zrzucać odpowiedzialności z Unii Europejskiej”. Szef IPN powiedział też, że „jest w stanie usiąść z Putinem do stołu” oraz podać rosyjskiemu przywódcy rękę, jeśli „wymagałby tego interes Polski”.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas