Aktualizacja: 22.11.2024 01:24 Publikacja: 08.11.2021 21:00
Foto: AFP
IBRiS na zlecenie „Rzeczpospolitej" zapytał respondentów o trzy kwestie dotyczące uchodźców i sytuacji na granicy polsko-białoruskiej. Odpowiedzi są niejednoznaczne: migrantów w Polsce raczej nie chcemy, ale też wolimy identyfikować się z postawami humanitarnymi i moralnymi. W efekcie powstaje mozaika sprzecznych emocji i poglądów, obraz sytuacji staje się zdezintegrowany.
W pierwszej kwestii mało który z badanych ma wątpliwości: ponad 82 proc. uważa, że Polska „powinna się zwrócić o pomoc do Unii Europejskiej w sprawie rozwiązania kryzysu na granicy polsko-białoruskiej", niespełna 15 proc. jest temu przeciwna, a tylko 3,2 proc. nie ma w tej kwestii zdania. – Z jednej strony badani chcieliby się podzielić z UE odpowiedzialnością za moralny wymiar kryzysu – mówi Marcin Duma, szef IBRiS. – Ale naszym mitem narodowym jest mit Polski będącej przedmurzem chrześcijaństwa i europejskiej kultury, więc musimy sami, jak Ordon oparty o armatę, wytrwać na placówce – dodaje.Zdaniem Dumy, gdyby nie było wyrzutów sumienia, nie pojawiłaby się też jednak kwestia dzielenia odpowiedzialności moralnej.
Destabilizując sytuację na granicy, Aleksander Łukaszenko chce zmusić Europę do uznania jego reżimu.
Od początku fali migracyjnej tak wiele osób nie próbowało jeszcze dostać się do Polski. To najpoważniejsza siłowa konfrontacja w naszej części Europy od kilkudziesięciu lat.
Wkrótce pojawi się pytanie, czy Polska jest skutecznym strażnikiem granicy Unii Europejskiej – mówi Paweł Kowal, poseł Koalicji Obywatelskiej.
Jeśli nie podzielimy się odpowiedzialnością, sytuacja na granicy zamieni się w konflikt zbrojny.
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
Białoruś wykorzystuje napięcia już istniejące i chce pogorszyć relacje Polski z Brukselą – mówi „Rzeczpospolitej” Harry Nedelcu, ekspert think tanku Rasmussen Global.
Kandydat PiS będzie średni, jeśli nie słaby. Ale to nie oznacza, że nie okaże się też groźny, a KO ma już zwycięstwo w kieszeni: do wiosny 2025 roku jeszcze bardzo daleko.
Radni Wrocławia nie zgodzili zająć się projektem uchwały wzywającej prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka do podania się do dymisji, o co wnioskował klub Prawa i Sprawiedliwości. A aktywiści z całej Polski chcą, aby nie zmieniano przepisów w sprawie zasiadania prezydentów, burmistrzów i wójtów w radach nadzorczych miejskich spółek ani o dwukadencyjności włodarzy miast i gmin.
Telewizja Republika poinformowała nieoficjalnie, że szef Instytutu Pamięci Narodowej, Karol Nawrocki, został wskazany jako kandydat Prawa i Sprawiedliwości w wyborach prezydenckich. Rzecznik PiS Rafał Bochenek: "Nie zapadła w tej sprawie ŻADNA decyzja".
W polskich aresztach i zakładach karnych przebywa o ponad 5 tys. więźniów mniej niż przed rokiem. Częściej wychodzą na wolność przed zakończeniem odbywania kary. - To dobra wiadomość - chwali ekspert.
Matt Gaetz odrzucił nominację Donalda Trumpa na stanowisko prokuratora generalnego, twierdząc, że jego kandydatura „odciąga uwagę od kluczowej pracy” związanej z przekazaniem władzy Trumpowi.
Europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk poinformował, że wysłał do prezydenta-elekta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa list, w którym wspomniał między innymi o kwestii reparacji za szkody wyrządzone Polsce przez Niemcy w czasie II wojny światowej.
Piotr Pogonowski, były szef Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, uporczywie nie stawia się na wezwania sejmowej komisji. Szkopuł w tym, że jeden sąd wydał dwa odmienne postanowienia w sprawie jego stawiennictwa.
Minister sprawiedliwości Adam Bodnar wszczął w czwartek procedurę odwołania sędziego Jacka Przyguckiego z funkcji prezesa Sądu Okręgowego w Suwałkach oraz sędziego Jacka Szredera z funkcji wiceprezesa Sądu Apelacyjnego w Szczecinie. Obaj zostali zawieszeni.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas