Podcast „Rzecz w tym”: Dzień, który zatrząsł kampanią prezydencką

Wybory prezydenckie zbliżają się wielkimi krokami, a kampania właśnie weszła w decydującą fazę. W najnowszym odcinku podcastu „Rzecz w tym” redaktor naczelny Rzeczpospolitej Michał Szułdrzyński analizuje moment przełomowy – piątkowe debaty, które zmieniły dynamikę całego wyścigu. To rozmowa o medialnej burzy, politycznych zaskoczeniach i możliwym końcu duopolu.

Publikacja: 14.04.2025 17:00

– Temat debaty miał zasięg jednego miliarda. To znaczy, że każdemu Polakowi 40 razy wyświetliła się jakaś informacja na temat debaty – podkreśla Szułdrzyński. Taka skala uwagi zaskoczyła wszystkich – również samych kandydatów.

Czytaj więcej

Michał Szułdrzyński: Trzaskowski, Nawrocki i kryzys duopolu. Pięć wniosków z debatowego superpiątku w Końskich

Debaty, które unieważniły kampanię

– Wszystko już jest tak naprawdę nowe – mówi Szułdrzyński, podkreślając, że wcześniejszy etap kampanii stracił na znaczeniu. – To moim zdaniem doprowadziło do unieważnienia wcześniejszej części kampanii wyborczej.

Redaktor naczelny „Rzeczpospolitej” wskazuje na kontekst międzynarodowy w jakim toczyła się wcześniej nasza krajowa polityka. Przypomina o wielkim zainteresowaniu działaniami Donalda Trumpa, rozmowami o zakończeniu wojny w Ukrainie, o cłach i zbrojeniu się Europy – To wszystko sprawiało, że nasza kampania wydawała się miałka – mówi gość podcastu, wskazując na dominację zagranicznych tematów w dyskursie publicznym. – Ta debata odwróciła ten trend – dodaje.

Czytaj więcej

Polityczny chaos w Końskich. Hołownia zyskuje, Nawrocki i Trzaskowski wypadli średnio

Powrót Hołowni i narodziny nowych liderów

– Nagle się okazało, że jednak pamiętamy Szymona Hołownię z początku obecnej kadencji... choćby jego SejmFlix – mówi Szułdrzyński. – Teraz wszyscy sobie o nim przypomnieli, że on jest medialnym zwierzęciem przed kamerą telewizyjną.

– Ten piątek ma, moim zdaniem, największy wpływ na wizerunki kandydatów. Nie bezpośrednio na słupki poparcia – wyjaśnia Szułdrzyński. – To była gra o to, jak my tych polityków postrzegamy.

Koniec duopolu? Nowi gracze na scenie

– Wyborcy Platformy Obywatelskiej uważają, że Trzaskowski wygrał, wyborcy PiS uważają, że Karol Nawrocki wygrał, ale oni byli w mniejszości – podkreśla gość „Rzecz w tym”. I dodaje, że zainteresowanie szerokiej publiczności skupiło się na pozostałych kandydatach. - Magdalena Biejat, Krzysztof Stanowski i Szymon Hołownia zostali uznani za autentycznych – podsumowuje dziennikarz.

– Plan zwiększenia polaryzacji, którą miała podbić debata dwójki liderów nie powiódł się. W wyniku jej poszerzenia do ośmiu kandydatów, mieliśmy efekt dokładnie odwrotny – ocenia Szułdrzyński. 

Demokracja jest nieprzewidywalna – i w tym jej piękno

– Demokracja jest nieprzewidywalna. Jeżeli wiemy z góry na rok do przodu kto wygra wybory, no to nie zawsze jest sytuacja idealna z punktu widzenia demokracji – podsumowuje Szułdrzyński.

– Temat debaty miał zasięg jednego miliarda. To znaczy, że każdemu Polakowi 40 razy wyświetliła się jakaś informacja na temat debaty – podkreśla Szułdrzyński. Taka skala uwagi zaskoczyła wszystkich – również samych kandydatów.

Debaty, które unieważniły kampanię

Pozostało jeszcze 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Jarosław Kaczyński naruszył mir domowy publicznej telewizji? Prokurator wszczyna śledztwo
Polityka
Jakie są oczekiwania wobec nowego prezydenta? Polacy wskazali, na czym im zależy
Polityka
Radosław Sikorski: Ja bym poszedł na debatę do Republiki
Polityka
Nowy sondaż. Który kandydat ma największą szansę na zwycięstwo w drugiej turze?
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Polityka
20 proc. rosyjskich dyplomatów w Europie to szpiedzy. Polska i Czechy chcą większej kontroli