Liberalna rewolucja seksualna w odwrocie

Liberalna rewolucja w odwrocie. W Hiszpanii nie będzie odtąd wolno uprawiać seksu z 13-letnimi dziećmi.

Publikacja: 13.09.2013 21:20

Zdaniem seksuologów seks powinien być dozwolony z osobami, które zakończyły proces pokwitania. To na

Zdaniem seksuologów seks powinien być dozwolony z osobami, które zakończyły proces pokwitania. To następuje zwykle między 15. a 16. rokiem życia.

Foto: 123RF

Bezpośrednim powodem reformy była niestety tragedia. W malutkiej miejscowości El Salobral w Kastylii-La Manchy w październiku zeszłego roku 13-latka została zamordowana przez 39-letniego kochanka.

– Rodzice zwracali się do policji, aby wymusić przerwanie tego związku. Ale ta nie mogła nic zrobić, bo dziewczynka twierdziła, że zgadza się na seks. I w końcu doszło do zabójstwa – tłumaczył Angel Sanchez, burmistrz El Salobral.

Dwanaście lat więzienia

Po wejściu w życie w tym miesiącu nowych przepisów sytuacja zmieni się radykalnie. Dorośli, którzy zdecydują się na czynności seksualne z osobami w wieku poniżej 16 lat, będą ryzykowali karą od dwóch do sześciu lat więzienia, a jeśli dojdzie do seksu oralnego lub pełnego stosunku – nawet 12 lat. W kraju, który przed dojściem do władzy konserwatystów w grudniu 2011 roku wyznaczał kolejne etapy liberalnej rewolucji obyczajowej, to wyjątkowo surowe rozwiązanie. Pod rządami socjalistycznego premiera Jose Luis Zapatero Hiszpania już w 2005 roku jako czwarty kraj świata zalegalizowała na przykład małżeństwa homoseksualne i to z prawem do adopcji dzieci.

Emocjonalna, być może nawet zbyt emocjonalna reakcja na odosobniony przypadek?
Dolores Salinas Villanueva, wzięta seksuolog z Madrytu, przekonuje „Rz”, że tak nie jest.
– To jest część o wiele szerszej rewolucji, która dotyczy zarówno przepisów prawa, jak i obyczajów – przekonuje.

Rząd przeforsował już decyzję o zniesieniu nauki o seksie w szkołach podstawowych dla 11-latków, uznając, że to o wiele za wcześnie na podejmowanie tak delikatnych tematów. Zaostrzono także przepisy o przeprowadzeniu aborcji: 16-latka będzie na przykład mogła zdecydować się na przerwanie ciąży tylko za zgodą rodziców, a nie samodzielnie, jak tego chciał Zapatero. Na hiszpańskie świadectwa maturalne wróci także ocena z religii.

– Jeszcze kilka lat temu nastolatki chętnie chodziły w odważnych, wręcz wyzywających strojach. Dziś uważa się w Hiszpanii takie zachowanie za niestosowne, prowokujące i niebezpieczne – twierdzi Dolores Salinas Villanueva. – Na zmianę postrzegania obyczajów z pewnością wpływ ma kryzys. Gdy brakuje pracy, ludzie tracą majątki i nie widzą perspektyw na życie, szukają stałych, tradycyjnych odnośników – dodaje.

Do tej pory wiek przyzwolenia w Hiszpanii był najniższy w całej Europie. Tylko w niektórych krajach świata jak Meksyk seks dozwolony jest z jeszcze młodszymi, 12-letnimi dziećmi. Stąd zmiana kursu w Madrycie jest tak znacząca.

Trend jest jednak o wiele szerszy i obejmuje dużą część Europy.

– Po wielu latach liberalizacji obyczajów jesteśmy świadkami powrotu wahadła – mówi „Rz” znany francuski seksuolog Patrice Cudicio.

Wiek przyzwolenia w krajach UE wciąż pozostaje bardzo różny. Podczas gdy w Niemczech, Austrii, Portugalii, we Włoszech czy na Węgrzech dorosły może pójść bezkarnie do łóżka z 14-latką, na Malcie jest to dozwolone tylko z pełnoletnią, 18-letnią kobietą. W Polsce, podobnie jak we Francji, wiek przyzwolenia to 15 lat.

Córka Iriny Ionesco

Te ogromne różnice wynikają z bardzo różnych tradycji kulturowych. Jednak naukowcy są coraz bardziej zgodni, że wiek przyzwolenia powinien być zbieżny z okresem pokwitania i sytuować się gdzieś między 15. a 16. rokiem życia. W tym właśnie kierunku zmierzają zmiany w wielu krajach Unii – mówi Cudicio.

Zdaniem francuskiego seksuologa jedną z podstawowych przyczyn obyczajowej rewolucji jest uznanie, że dzieci mają takie same prawa jak dorośli. Nie mogą więc być przedmiotem przyjemności seksualnej dorosłych do momentu, kiedy nie zdobędą pełnej zdolności do wypowiedzenia swojego stanowiska.

– Irina Ionesco, córka słynnego dramaturga, jeszcze w latach 70. publikowała erotyczne, niezwykle odważne zdjęcia swojej nieletniej córki. Dziś to by było absolutnie nie do pomyślenia – wskazuje Cudicio.

Inny przykład, który wstrząsnął niedawno Francją, dotyczył lidera Zielonych w Parlamencie Europejskim Daniela Cohn-Bendita.

– Seksualność dzieciaka to jest absolutnie coś nadzwyczajnego – bądźmy uczciwi. Pracowałem z maluchami, które miały między cztery a sześć lat. Kiedy pięcioletnia dziewczynka zaczyna cię rozbierać, to jest coś fantastycznego, to taka gra erotyczno-maniakalna” – chwalił się w 1982 roku w znanej francuskiej audycji telewizyjnej „Apostrophes” Cohn-Bendit. Dziś o sprawie woli zdecydowanie milczeć.

Francja swój „powrót obyczajowego wahadła” przeżywa w tym samym czasie co sąsiad zza Pirenejów, choć na nieco innej płaszczyźnie. Ku zaskoczeniu prezydenta Hollande’a latem tego roku kraj sparaliżowały wielomilionowe manifestacje przeciwników legalizacji małżeństw homoseksualnych z prawem do adopcji dzieci. Nowe przepisy co prawda zostały w końcu zatwierdzone przez Zgromadzenie Narodowe, ale doprowadziły do głębokiego podziału społeczeństwa.

– Powrót do konserwatywnych wartości dotyczy także rzeczy z pozoru banalnych, ale jednak znaczących. Praktycznie żadna z moich pacjentek nie zdecydowałaby się dziś pojawić w miejscu publicznym bez stanika pod bluzką. Jest to uważane za coś wulgarnego. Ale jeszcze kilka lat temu taka była przecież norma – mówi Cudicio. I wysuwa dość zaskakującą tezę: po części konserwatywna rewolucja obyczajowa to wpływ islamu. We Francji, gdzie mieszka już 7 milionów wyznawców Allaha, coraz więcej kobiet źle się czuje w zbyt wyzywających strojach i woli swoim zachowaniem nie prowokować mężczyzn.

Na zmianę postrzegania problemu pedofilii w Europie ma także wpływ Kościół katolicki. Już w kwietniu, niedługo po inauguracji pontyfikatu, papież Franciszek w mocnych słowach zapowiedział bezwzględną walkę z księżmi dopuszczającymi się molestowania nieletnich.
– To jest coś, od czego zależy wiarygodność Kościoła – uznał ojciec święty.

Zakaz portali erotycznych

Wcześniej Watykan nie przykładał tak dużego znaczenia do oskarżeń duchownych o pedofilię.

W szczególnie brutalny sposób problem seksu z nieletnimi uświadomiła sobie Wielka Brytania. Tu nie poszło o przepisy: nie tylko seks z osobą młodszą niż 16 lat był od lat karalny, ale niedozwolone było nawet pójście do łóżka z podwładnym młodszym niż 18 lat.

Jednak przepisy nie były respektowane. W październiku ubiegłego roku sieć telewizyjna ITV opublikowała reportaż pokazujący, jak przez kilkadziesiąt lat swojej kariery jeden z najbardziej znanych brytyjskich prezenterów Jimmy Savile dopuszczał się molestowania, a nawet gwałtu na setkach dzieci, z których najmłodsze miały zaledwie osiem lat. Co gorsza, sprawa była kryta przez władze BBC, policję, Ministerstwo Zdrowia. Mimo zeznań wielu świadków nawet największym mediom jak dziennikowi „The Sun” nie starczyło determinacji, aby doprowadzić do uwięzienia Savile’a: zmarł w październiku 2011 bez żadnych konsekwencji. W tamtych latach ważniejsze okazało się utrzymywanie dobrych relacji z jedną z najbardziej wpływowych osób w brytyjskim show-biznesie niż obrona praw dzieci. Gorzej: przygotowany już po śmierci Sevile’a reportaż BBC o jego zboczeniach został w ostatniej chwili wycofany z anteny.

Szok okazał się jednak tak wielki, że wywołał lawinową reakcję. Savilowi odebrano pośmiertnie wszelkie honory, rodzina zapowiedziała nawet demontaż jego nagrobka. Policja zaczęła z ogromną determinacją egzekwować przepisy o zakazie seksu z osobami młodszymi niż wiek przyzwolenia. A premier David Cameron przeforsował przez parlament bezprecedensowe przepisy o zablokowaniu od początku przyszłego roku dostępu do stron pornograficznych, o ile rodzina nie wystąpi o ich uruchomienie do operatora Internetu.

Jak jednak podaje Huffington Post, tylko w zeszłym roku z samych komputerów brytyjskiego parlamentu użytkownicy wchodzili na strony erotyczne aż 300 tysięcy razy. Przebudzenie po latach obyczajowego przyzwolenia nie będzie łatwe.

Bezpośrednim powodem reformy była niestety tragedia. W malutkiej miejscowości El Salobral w Kastylii-La Manchy w październiku zeszłego roku 13-latka została zamordowana przez 39-letniego kochanka.

– Rodzice zwracali się do policji, aby wymusić przerwanie tego związku. Ale ta nie mogła nic zrobić, bo dziewczynka twierdziła, że zgadza się na seks. I w końcu doszło do zabójstwa – tłumaczył Angel Sanchez, burmistrz El Salobral.

Pozostało jeszcze 94% artykułu
Społeczeństwo
Nowa Zelandia będzie uznawać tylko płeć biologiczną? Jest projekt ustawy
Społeczeństwo
Haiti chce od Francji zwrotu „okupu” sprzed ponad 200 lat. Chodzi o miliardy
Społeczeństwo
Przełom w walce z cukrzycą? Firma farmaceutyczna ogłosiła wyniki badań klinicznych
Społeczeństwo
Holandia chce deportować do Armenii 12-latka, który nigdy nie widział Armenii
Społeczeństwo
Kultura i imperializm. Rosyjscy twórcy wciąż mają dużo odbiorców w Ukrainie