W Stambule w dzielnicy Kabataş i Beyoglu na ddwóch budynkach pojawiły się setki szpilek. Jak tłumaczy Vahit Tuna, autor instalacji, chciał, aby buty zwracały uwagę przechodniów, dlatego zdecydował się na pokazanie swojej pracy na zewnątrz. Portal metro.co.uk zaznacza, że w niektórych częściach Turcji panuje tradycja, zgodnie z którą po śmierci członka rodziny wiesza się jego buty przed domem.
Artysta odpowiedzialny za instalację wybrał szpilki, gdyż jego zdaniem symbolizują one kobiecą niezależność oraz bunt. - Projekt podnosi świadomość na temat morderstw kobiet, materializuje także ten problem tak, jak rzeźba lub pomnik - powiedział Tuna.
Jedynie w 2017 roku 409 kobiet zginęło z rąk swoich partnerów. Rok później morderstw było już 440.