Konferencja odbyła się 3 grudnia. Uczestniczyli w niej znani pisarze, którzy mają w swoim dorobku powieści zawierające wątki dotyczące przestępstw i wykroczeń przeciwko zabytkom takie jak fałszerstwo i sprzedaż falsyfikatów, niepowiadomienie o przypadkowym odkryciu przedmiotu mogącego być zabytkiem, nielegalny wywóz zabytków, poprawianie i ''upiększanie'' zabytków bez zgody konserwatora oraz inne. Na użytek kampanii czworo twórców (Hanna Greń, Marcin Wroński, Ryszard Ćwirlej i Bartosz Szczygielski) skomponowało opowiadania poświęcone wyłącznie temu problemowi. Materiały te są dostępne nieodpłatnie na stronie kampanii: www.zabytki-reaguj.nid.pl.
Prelegenci wyrażali nadzieję, że owoce ich pracy dotrą do szerszego grona odbiorców i pomogą uświadomić ludziom, w jaki sposób mogą przyczynić się do lepszej ochrony i zachowania zabytków. Edukacja społeczeństwa jest ich zdaniem kluczową refleksją, która może doprowadzić do znaczącego wzrostu liczby gości w muzeach i galeriach przy jednoczesnym obniżeniu prób spieniężania cennych przedmiotów przez nieświadome lub pozbawione dobrej woli osoby.
Niektórzy rozmówcy dzielili się doświadczeniami z własnego otoczenia. Nie zabrakło gorzkich historii o bezcennych obiektach, które zaniedbane i zapomniane przez właściciela latami popadały w ruinę i ostatecznie zostały utracone na zawsze. Dyskutanci wysunęli sugestię, że często taki obrót sprawy nie wynika wyłącznie z ignorancji lub złej woli właściciela, ale z braku środków finansowych na ratowanie zabytku. Ich zdaniem w takim przypadku państwo powinno mieć obowiązek wesprzeć renowację finansowo w celu ratowania zabytku, który chociaż formalnie ma właściciela, to jest także częścią tożsamości całego narodu.
Specjaliści zwrócili uwagę na nierozerwalną więź pomiędzy gatunkiem kryminału a przeszłością, bez której taki rodzaj literatury nie mógłby istnieć. To swoiste uwarunkowanie dotyczy także historii, która chociaż jest w naszym kraju silnie kultywowana, to w praktyce często sprowadza się bardziej do pielęgnowania swoistej mitologii narodowej niż do konkretnych działań na rzecz zabytków. ''Polska mitologia wygrywa z historią'' ocenił jeden z prelegentów, podając jednocześnie przykłady umyślnych i nieumyślnych zniszczeń, jakich sam był świadkiem: secesyjna synagoga przekształcona w knajpę, stuletnie kamienne nagrobki ''odnowione'' farbą olejną. Obserwacje te poczynił przemierzając Polskę powiatową, gdzie jego zdaniem częściej dochodzi do dewastacji i niszczenia zabytków niż w metropoliach. Dlatego tak duży nacisk powinien być położony na uświadamianie całemu społeczeństwu powagi tej sprawy.
Od kiedy pandemia zamknęła ludzi w domach, wzrosło zapotrzebowanie na literaturę. Pisarze postanowili wykorzystać to zjawisko w celu ''przemycenia'' treści pożytecznych społecznie. Niewątpliwie temat przestępstw przeciwko zabytkom jest intrygujący i nadaje się nie tylko do powieści kryminalnych. Poza dostarczaniem rozrywki może on realnie przyczynić się do zachowania wielu bezcennych świadków przeszłości. Dzięki wrażliwości Polaków, nawet jeden uratowany zabytek uczyni pracę literatów cenną i wartościową.