Na łamach „Rzeczpospolitej" z 6 kwietnia 2019 r. ukazał się artykuł „Nowi sędziowie potwierdzą wprowadzone zmiany". Autor tekstu, omawiając ostatni wyrok Trybunału Konstytucyjnego (z 25 marca 2019 r. sygn. K 12/18), który „potwierdził" konstytucyjność zreformowanej Krajowej Rady Sądownictwa wskazał, że wiąże on wszystkich, w tym prawników i wszystkie sądy. W tej sytuacji bledną zastrzeżenia do nowych izb Sądu Najwyższego – Dyscyplinarnej (szczególnie zwalczanej przez krytyków zmian) oraz Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych. Konstatując, autor stwierdził, że „prawo ma bowiem tę właściwość, że nawet nie najlepsze z czasem szlachetnieje i budzi respekt". Z powyższym stwierdzeniem ani z prowadzącym do tego wywodem zgodzić się nie mogę.