Sędzia Juszczyszyn wygrał prawomocnie proces z Sądem Najwyższym

Uchwała Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego o zawieszeniu sędziego Pawła Juszczyszyna, wydana przez organ sprzeczny z Konstytucją, musi być usunięta z bazy orzeczeń – orzekł w piątek Sąd Apelacyjny w Białymstoku. Wyrok jest prawomocny.

Publikacja: 20.10.2024 10:40

Paweł Juszczyszyn, Małgorzata Manowska

Paweł Juszczyszyn, Małgorzata Manowska

Foto: PAP/Tomasz Waszczuk, Radek Pietruszka

dgk

Wyrok zapadł w sprawie z powództwa sędziego Sądu Rejonowego w Olsztynie Pawła Juszczyszyna, szykanowanego w czasie rządów PiS. Sędzia  złożył pozew jeszcze w czerwcu 2021 r. do Sądu Okręgowego w Olsztynie przeciwko Skarbowi Państwa – Pierwszemu Prezesowi Sądu Najwyższego oraz Prezesowi Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego.  Żądał ustalenia, że uchwała Izby Dyscyplinarnej SN z 4 lutego 2020 r. o jego zawieszeniu  w czynnościach służbowych oraz obniżenie jego wynagrodzenia o 40 proc. na czas trwania zawieszenia, nie jest orzeczeniem Sądu Najwyższego. Domagał się także zaniechania naruszania swojego dobrego imienia i godności poprzez nakazanie pozwanemu usunięcia tej uchwały ze strony internetowej SN oraz zakazanie podawania jej do publicznej wiadomości w przyszłości.

Juszczyszyn był pierwszym polskim sędzią zawieszonym przez nielegalną i nieistniejącą już Izbę Dyscyplinarną. Nie orzekał  przez 839 dni. W ten sposób ukarano go za to, że wykonał wyrok TSUE z listopada 2019 roku. TSUE w tym wyroku po raz pierwszy wskazał polskim sędziom, jak mają oceniać legalność działań upolitycznionej Krajowej Rady Sądownictwa i Izby Dyscyplinarnej.

Sprawa Juszczyszyna: od zaocznego do prawomocnego wyroku

Sąd Okręgowy w Olsztynie wydał zabezpieczenie wstrzymujące wykonanie decyzji o zawieszeniu i wyrokiem zaocznym (zapadł w sierpniu 2021 r.) orzekł zgodnie z żądaniem pozwu. Na skutek sprzeciwu prokuratora i Sądu Najwyższego sprawa trafiła do rozpoznania w trybie procesowym. Pełnomocnik SN żądał odrzucenia pozwu przekonując, że sąd powszechny nie może badać wyroków SN. 

Czytaj więcej

Sąd Okręgowy w Olsztynie wstrzymuje uchwałę Izby Dyscyplinarnej o zawieszeniu sędziego Pawła Juszczyszyna

28 grudnia 2021 r. odbyła się jedyna rozprawa. W precedensowym wyroku sąd w pierwszej kolejności stwierdził, że pozwanym w tej sprawie jest Sąd Najwyższy w Warszawie.  Decyzję o zawieszeniu sędziego Juszczyszyna przez Izbę Dyscyplinarną uznał za bezprawną. Nakazał też usunięcie jej ze strony Sądu Najwyższego oraz z bazy orzeczeń utrzymując w mocy rygor natychmiastowej wykonalności wydany w trybie zaocznym. 

Ten wyrok nie był jednak prawomocny. Apelacje złożyli Sąd Najwyższy oraz prokurator. Ten drugi wycofał się w lipcu 2024 r. 

W piątek Sąd Apelacyjny w Białymstoku zmienił orzeczenie pierwszej instancji, ale pozostawił w mocy rozstrzygnięcie nakazujące SN zaniechanie naruszania dóbr osobistych Pawła Juszczyszyna i usunięcie uchwały ze strony Sądu Najwyższego – informuje Polskie Radio.

- Uchwała Izby Dyscyplinarnej, którą zawieszono powoda w pełnieniu funkcji sędziego, była obciążona tak dużą wadliwością, ponieważ została wydana przez organ sprzeczny z polską konstytucją i nie spełniający warunków bezstronności, w świetle również prawa wspólnotowego – mówił sędzia Jarosław Kamiński w ustnym uzasadnieniu orzeczenia.

Jak dodał, ignorowanie takich uchwał musi doprowadzić do tego, że należy stwierdzić brak słusznej podstawy do tego, aby wpisy naruszające dobra osobiste pana Pawła Juszczyszyna dalej figurowały na stronie internetowej Sądu Najwyższego czy też, aby były one kiedykolwiek jeszcze umieszczane – dodał sędzia.

sygn. I ACa 326/22

Wyrok zapadł w sprawie z powództwa sędziego Sądu Rejonowego w Olsztynie Pawła Juszczyszyna, szykanowanego w czasie rządów PiS. Sędzia  złożył pozew jeszcze w czerwcu 2021 r. do Sądu Okręgowego w Olsztynie przeciwko Skarbowi Państwa – Pierwszemu Prezesowi Sądu Najwyższego oraz Prezesowi Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego.  Żądał ustalenia, że uchwała Izby Dyscyplinarnej SN z 4 lutego 2020 r. o jego zawieszeniu  w czynnościach służbowych oraz obniżenie jego wynagrodzenia o 40 proc. na czas trwania zawieszenia, nie jest orzeczeniem Sądu Najwyższego. Domagał się także zaniechania naruszania swojego dobrego imienia i godności poprzez nakazanie pozwanemu usunięcia tej uchwały ze strony internetowej SN oraz zakazanie podawania jej do publicznej wiadomości w przyszłości.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Hybrydy
Skoda Kodiaq. Co musisz wiedzieć o technologii PHEV?
Cykl Partnerski
Przejście do nowej energetyki musi być bezpieczne
Czym jeździć
Skoda Kodiaq. Mikropodróże w maxisamochodzie
W sądzie i w urzędzie
Co z Marszem Niepodległości w stolicy? Jest decyzja sądu
Praca, Emerytury i renty
Pracownik na L4 ma ważny obowiązek. Za niedopełnienie grozi nawet dyscyplinarka
Administracja państwowa
Koniec z pracą urzędów od 8.00 do 16.00. Co chce zrobić rząd?