Wyrok zapadł w sprawie z powództwa sędziego Sądu Rejonowego w Olsztynie Pawła Juszczyszyna, szykanowanego w czasie rządów PiS. Sędzia złożył pozew jeszcze w czerwcu 2021 r. do Sądu Okręgowego w Olsztynie przeciwko Skarbowi Państwa – Pierwszemu Prezesowi Sądu Najwyższego oraz Prezesowi Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. Żądał ustalenia, że uchwała Izby Dyscyplinarnej SN z 4 lutego 2020 r. o jego zawieszeniu w czynnościach służbowych oraz obniżenie jego wynagrodzenia o 40 proc. na czas trwania zawieszenia, nie jest orzeczeniem Sądu Najwyższego. Domagał się także zaniechania naruszania swojego dobrego imienia i godności poprzez nakazanie pozwanemu usunięcia tej uchwały ze strony internetowej SN oraz zakazanie podawania jej do publicznej wiadomości w przyszłości.
Juszczyszyn był pierwszym polskim sędzią zawieszonym przez nielegalną i nieistniejącą już Izbę Dyscyplinarną. Nie orzekał przez 839 dni. W ten sposób ukarano go za to, że wykonał wyrok TSUE z listopada 2019 roku. TSUE w tym wyroku po raz pierwszy wskazał polskim sędziom, jak mają oceniać legalność działań upolitycznionej Krajowej Rady Sądownictwa i Izby Dyscyplinarnej.
Sprawa Juszczyszyna: od zaocznego do prawomocnego wyroku
Sąd Okręgowy w Olsztynie wydał zabezpieczenie wstrzymujące wykonanie decyzji o zawieszeniu i wyrokiem zaocznym (zapadł w sierpniu 2021 r.) orzekł zgodnie z żądaniem pozwu. Na skutek sprzeciwu prokuratora i Sądu Najwyższego sprawa trafiła do rozpoznania w trybie procesowym. Pełnomocnik SN żądał odrzucenia pozwu przekonując, że sąd powszechny nie może badać wyroków SN.
Czytaj więcej
Sąd Okręgowy w Olsztynie udzielił zabezpieczenia roszczenia Pawła Juszczyszyna, wstrzymując tym samym skuteczność oraz wykonalność uchwały o zawieszeniu sędziego w czynnościach służbowych oraz obniżeniu jego wynagrodzenia - poinformowano we wtorek na stronie internetowej sądu.
28 grudnia 2021 r. odbyła się jedyna rozprawa. W precedensowym wyroku sąd w pierwszej kolejności stwierdził, że pozwanym w tej sprawie jest Sąd Najwyższy w Warszawie. Decyzję o zawieszeniu sędziego Juszczyszyna przez Izbę Dyscyplinarną uznał za bezprawną. Nakazał też usunięcie jej ze strony Sądu Najwyższego oraz z bazy orzeczeń utrzymując w mocy rygor natychmiastowej wykonalności wydany w trybie zaocznym.