Nowe brzmienie art. 188 prawa o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (p.p.s.a) należy generalnie uznać za rozwiązanie dobre i w pełni zasadne. Pozwoli bowiem ono na wyeliminowanie takich sytuacji, kiedy postępowanie sądowoadministracyjne było tzw. sztuką dla sztuki i trwało latami. Naczelny Sąd Administracyjny nie mógł wydać wyroku reformatoryjnego z tego względu, że w skardze kasacyjnej były postawione jedynie zarzuty procesowe. A przecież i tak, uchylając zaskarżony wyrok i przekazując sprawę do ponownego rozpoznania wojewódzkiemu sądowi administracyjnemu, NSA de facto wyrok ten pośrednio wydawał poprzez formułowanie dla sądu I instancji wiążących wytycznych do rozstrzygnięcia sprawy.