5 sierpnia 2015 roku weszła w życie nowelizacja ustawy z 9 kwietnia 2015 roku o zmianie ustawy – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi. Nowelizacja ta w sposób istotny zmieniła pozycję i rolę Naczelnego Sądu Administracyjnego (dalej NSA) w procesie orzekania sądów administracyjnych. Zgodnie z dyspozycją art. 188 prawa o postępowaniu przed sądami administracyjnym (dalej p.p.s.a) NSA stał się obecnie sądem reformatoryjnym, tj. sądem ostatecznego i definitywnego zakończenia sprawy administracyjnej, czyli tak jak oczekiwał tego obywatel. Ale czy ustawa nowelizująca rzeczywiście cel taki osiągnie w przyszłości? Czy tak diametralna zmiana zakresu rozstrzygania skarg kasacyjnych przez Naczelny Sąd Administracyjny jest faktycznie rozwiązaniem lepszym od poprzedniego?
Jakie niebezpieczeństwa
Na powyższe pytania nie sposób jeszcze odpowiedzieć, ale już teraz dostrzec można pewne niebezpieczeństwa, które wynikają z faktu rozszerzenia zakresu kognicji Naczelnego Sądu Administracyjnego i które mogą w przyszłości wypaczyć pierwotne cele, jakie przyświecały nowelizacji, tj. łatwiejszy dostęp do sądu administracyjnego oraz szybsze uzyskanie finalnego rozstrzygnięcia w sprawie.
Autorzy projektu ustawy nowelizacyjnej podkreślali, że potrzeba zmian p.p.s.a wynika przede wszystkim z potrzeby zapewnienia sądowej kontroli administracji publicznej coraz wyższych standardów gwarancji, wolności i praw obywatelskich z jednej strony, z drugiej zaś sprostania oczekiwaniom coraz większej sprawności w ich osiąganiu. Autorzy projektu w uzasadnieniu zwracali uwagę na to, że kierunek proponowanych przez nich zmian p.p.s.a to głębsza reforma całego systemu sądowej kontroli administracji publicznej, w tym również tej sprawowanej przez NSA. Pomimo iż jak sami podkreślali, co do zasady polski model orzekania kasacyjnego dobrze funkcjonuje i spełnia swoje funkcje systemowe.
Zdaniem autorów kontrola sprawowana w administracyjnym postępowaniu kasacyjnym wymaga jednak poprawy głównie na płaszczyźnie rozszerzenia zakresu merytorycznego orzekania przez Naczelny Sąd Administracyjny, przez co finalne rozstrzygnięcie sprawy administracyjnej znacznie by się przyspieszyło.
W takim stanie rzeczy należy jednak zastanowić się nad tym, czy zaproponowana i ostatecznie przyjęta przez ustawodawcę zmiana brzmienia art. 188 p.p.s.a powyższy postulat rzeczywiście spełni.