Prawnicy czekali na przystąpienie Polski do Prokuratury Europejskiej. Dlaczego?

Jedną z pierwszych decyzji nowego ministra sprawiedliwości było złożenie wniosku o przystąpienie Polski do Prokuratury Europejskiej. Na ten krok czekało wielu prawników. Dlaczego?

Publikacja: 15.12.2023 03:00

Minister sprawiedliwości, prokurator generalny Adam Bodnar

Minister sprawiedliwości, prokurator generalny Adam Bodnar

Foto: PAP, Szymon Pulcyn

Jest to akt symboliczny, bo uspokaja obawy Unii Europejskiej o praworządność w Polsce, a nowy rząd podkreśla, że UE jest bliska Polsce. Prokuratura Europejska jest bowiem organem z jednej strony ponadpaństwowym, z drugiej zaś osadzonym na pracy delegowanych prokuratorów krajowych, którzy stanowią jednocześnie część Prokuratury Europejskiej. Prowadzi ona sprawy w konkretnym państwie, przed krajowymi sądami. Dlatego współpraca z nią pokazuje wspólność wartości. Daje jednak temu niezależnemu organowi UE wgląd w praktykę funkcjonowania krajowego wymiaru sprawiedliwości.

Czytaj więcej

Tomasz Pietryga: Przez Prokuraturę Europejską do głównego nurtu Unii

Przystąpienie do Prokuratury Europejskiej ma też walor praktyczny – chodzi o wzmocnienie ochrony interesów finansowych UE, a więc również krajów członkowskich, oraz o usprawnienie postępowań karnych i współpracy międzynarodowej. Krótka, ale intensywna działalność Prokuratury Europejskiej to obrazuje: po półtora roku swojego funkcjonowania (tj. na koniec 2022 r.) miała w toku 1117 postępowań przygotowawczych. W 2022 r. rozpatrzyła 3318 zgłoszeń (prawie połowa pochodziła od samych państw) i skierowała 87 aktów oskarżenia w różnych państwach UE.

Przeważająca większość spraw dotyczyła nadużyć finansowych niezwiązanych z zamówieniami publicznymi (np. dotacje ze środków UE), w szczególności dotyczących VAT. Prowadzone postępowania opierają się na bliskiej współpracy państw w szybszym pozyskiwaniu dowodów i ich analizie, gdyż prokuratorzy Prokuratury Europejskiej działają w jednej instytucji i komunikują się bezpośrednio.

Prokuratura Europejska, mając instrumenty współpracy w sprawach karnych, zyskuje możliwości działania na poziomie międzynarodowym nieznane dotychczas Europie. Pozwala to rozbijać międzynarodowe zorganizowane grupy przestępcze, które z powodu ograniczeń prawnych wymykają się organom poszczególnych państw. Przykładem jest tu największa dotychczas operacja „Admirał”. Doprowadziła do rozbicia karuzeli VAT działającej w 14 państwach, angażującej prawie 9 tys. podmiotów prawnych, w której wartość oszustwa szacowano na 2,2 biliona euro.

Oczywiście organizacja Prokuratury Europejskiej, jak również sposób prowadzenia przez nią postępowań nie są idealne, a obrońcy stający przed tym organem zgłaszają problemy z realizacją praw procesowych, a czasami wątpliwości proceduralne. Prokuratura Europejska funkcjonuje dopiero dwa i pół roku. Jednakże ufać należy, że pozwoli wypracować w końcu wspólną praktykę, szczególnie stosowania prawa do obrony ugruntowanego w licznych dyrektywach unijnych. Umożliwia bowiem szerszą niż tylko krajowa dyskusję na ten temat i rodzi potrzebę znalezienia wspólnych rozwiązań.

Katarzyna Dąbrowska jest adwokatem, partnerem w kancelarii Pietrzak Sidor & Wspólnicy

Jest to akt symboliczny, bo uspokaja obawy Unii Europejskiej o praworządność w Polsce, a nowy rząd podkreśla, że UE jest bliska Polsce. Prokuratura Europejska jest bowiem organem z jednej strony ponadpaństwowym, z drugiej zaś osadzonym na pracy delegowanych prokuratorów krajowych, którzy stanowią jednocześnie część Prokuratury Europejskiej. Prowadzi ona sprawy w konkretnym państwie, przed krajowymi sądami. Dlatego współpraca z nią pokazuje wspólność wartości. Daje jednak temu niezależnemu organowi UE wgląd w praktykę funkcjonowania krajowego wymiaru sprawiedliwości.

Pozostało 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Hybrydy
Skoda Kodiaq. Co musisz wiedzieć o technologii PHEV?
Materiał Promocyjny
Stabilność systemu e-commerce – Twój klucz do sukcesu
Czym jeździć
Skoda Kodiaq. Mikropodróże w maxisamochodzie
Prawo karne
"Budda" w areszcie. Sąd podjął decyzję także w sprawie innych podejrzanych
Praca, Emerytury i renty
Pracownik na L4 ma ważny obowiązek. Za niedopełnienie grozi nawet dyscyplinarka
Administracja państwowa
Koniec z pracą urzędów od 8.00 do 16.00. Co chce zrobić rząd?