Aktualizacja: 05.11.2024 15:54 Publikacja: 05.05.2023 03:00
Foto: Adobe Stock
Pana zespół potrzebował pół roku, żeby przygotować projekt wprowadzający w życie nową instytucję – sądy pokoju. Szybko zaakceptował go prezydent. Sejmowa podkomisja pracowała nad nim przez rok. Teraz projekt trafił pod obrady komisji. W tej znów pojawiły się zastrzeżenia co do zgodności zapisów z konstytucją. Pan nie ma wątpliwości?
Ten problem był rozważany podczas obrad zespołu, którym miałem zaszczyt kierować. Przeważył wówczas pogląd, że powołanie sędziów pokoju bez zmiany konstytucji nie będzie z nią sprzeczne. Mamy bowiem wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 24 października 2007 r., który dotyczył asesorów. Wówczas prezesem Trybunału był sędzia Jerzy Stępień. TK postanowił wówczas, że owszem, zgodnie z art. 175 konstytucji wymiar sprawiedliwości sprawują: Sąd Najwyższy, sądy powszechne, sądy administracyjne oraz sądy wojskowe. Nie znaczy to jednak, że wymiaru sprawiedliwości nie mogą sprawować również inne podmioty – oczywiście w ograniczonym zakresie. Spełnione muszą być tylko dwa warunki. Po pierwsze, ten podmiot orzekający lub orzekający organ musi być niezawisły. I po drugie, nie może bezpośrednio w zakresie orzekania podlegać organowi administracji rządowej lub samorządowej. Musi istnieć, krótko mówiąc, taki wewnętrzny samorząd. Te warunki spełnialiby sędziowie pokoju, bo w zakresie orzekania byliby niezawiśli, choć oczywiście od ich wyroków można by było złożyć środek odwoławczy, ale tak samo jak od wyroków sądu pierwszej instancji. Ponadto strony wytworzyłyby odrębną strukturę w zakresie orzekania, niezależnie od jakiegokolwiek organu administracji rządowej czy samorządowej. Dlatego też ja nie widzę tutaj sprzeczności. Wyrok TK z 2007 r. nie miał absolutnie charakteru politycznego.
Darowizna od rodzica nie musi być przelana z rachunku na rachunek. Może ją wpłacić na konto dziecka w banku. I ulga nie przepadnie.
Eksperci od handlu wskazują, że coraz popularniejszy wśród konsumentów w Polsce staje się trend kupowania z odroczonymi płatnościami.
Umorzona przez bank część kredytu frankowego jest przychodem kredytobiorcy. Ale nie trzeba płacić od niego podatku. I nadal tak będzie, przynajmniej do końca 2026 r.
Za nami dopiero pierwsze tygodnie nowego roku szkolnego 2024/2025. Wielu uczniów i rodziców myśli już jednak o odpoczynku od nauki. Warto w związku z tym sprawdzić, jakie są terminy ferii zimowych 2025 dla poszczególnych województw.
Pracodawcy mają informować związkowców o stosowanych systemach sztucznej inteligencji. Biznes się obawia, że wyciekną tajemnice przedsiębiorstw.
Mobilna Sieć T-Mobile w Polsce w 2024 roku została uznana za najlepszą pod względem prędkości i niezawodności przez międzynarodową firmę Ookla.
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie rozstrzygnął kwestię, która od wielu lat wzbudza duże wątpliwości wśród kierowców. Chodzi o używanie kierunkowskazu podczas wjeżdżania, przejeżdżania i zjeżdżania z ronda.
Rozpatrując skargę nadzwyczajną w sprawie spadkowej sędzia Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN Grzegorz Żmij po raz kolejny odmawia orzekania. Powołuje się na orzeczenia europejskich trybunałów, które wskazały, że Izba nie ma statusu niezawisłego i bezstronnego sądu.
Złagodzenie zasad weryfikacji tzw. neosędziów przez działającą przy ministrze sprawiedliwości komisję kodyfikacyjną być może uspokoi Komisję Wenecką, ale już niekoniecznie blisko 3 tys. osób, które mają być poddane tej procedurze.
Ustrojowa komisja kodyfikacyjna weźmie pod uwagę niektóre zalecenia Komisji Weneckiej dotyczące tzw. neosędziów – ustaliła „Rzeczpospolita”. Każdy z nich zostanie indywidualnie oceniony przez KRS i będzie mógł odwołać się do Sądu Najwyższego.
Prof. Adam Strzembosz nie w pełni uniósł rolę, jaką przypisała mu historia w 1989 roku. Jednak ocena prezydenta Andrzeja Dudy, że jest odpowiedzialny „za wpuszczenie komunistycznych sędziów” do III RP, wydaje się zbyt brutalna i surowa.
Przed władzą – poprzednią czy obecną – otworzy się droga do rządów autorytarnych. Nikt bowiem nie będzie już „umierał” za sędziów.
Rozwiązanie małżeństwa ma zarówno skutki osobowe, jak i majątkowe. Dlatego ustawodawca zdecyduje, kto poza sędzią może udzielić rozwodu.
Nie ulega wątpliwości, że takie określenia jak ignoranci, karierowicze, cynicy to obraza, a może nawet zniewaga.
Sędziowie jako jedyni powinni mieć wpływ na wybór kandydatów do KRS. Należy też wprowadzić jednolity status sędziego sądu powszechnego i a wybór prezesa pozostawić sędziom danego sądu.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas