Jest pan jednym z sędziów, którzy zapytali niedawno Trybunał Konstytucyjny o umocowanie starych sędziów Sądu Najwyższego. Jakie znaczenie dla obecnego sporu o reformy sądów mają te pytania?
Istotę problemu konstytucyjnego tych pytań prawnych Sąd Najwyższy przedstawi w pisemnym uzasadnieniu. Natomiast pana pytanie odnosi się także do szerszego problemu. Każdy obserwator życia publicznego i kształtującej się w ostatnim czasie praktyki orzeczniczej z pewnością dostrzega podnoszone coraz częściej wątpliwości co do treści i wykładni, a w konsekwencji także stosowania przepisów dotyczących nominacji sędziów. Wskazuje się, że mogące istnieć nieprawidłowości na etapie konkursów przed Krajową Radą Sądownictwa mają znaczenie dla skuteczności powołania na stanowisko sędziego przez prezydenta, a w konsekwencji być może również na zdolność sędziego do orzekania. Pojawiają się w związku z tym coraz częściej poglądy o dopuszczalności oceny tych okoliczności przez sąd. To miałoby skutkować możliwością rozstrzygania w zasadzie w każdej rozpoznawanej sprawie o statusie innych sędziów. Ten kierunek interpretacyjny prowadzi do wielu istotnych wątpliwości konstytucyjnych, i to niezależnie od tego, powołań jakich sędziów miałoby to dotyczyć.
Czytaj więcej
Jacek Grela, Tomasz Szanciło i Kamil Zaradkiewicz z Izby Cywilnej SN skierowali do Trybunału Konstytucyjnego pytania prawne o umocowanie starych sędziów.
TK wydał głośny wyrok w sprawie usuwania kolizji między prawem unijnym a Konstytucją RP – to nie wystarczy?
Wyrok Trybunału Konstytucyjnego odnoszący się do konstytucyjności traktatu o Unii Europejskiej dotyczy oceny zgodności z Konstytucją RP przepisów prawa europejskiego. Natomiast otwarta pozostaje kwestia zgodności z konstytucją norm ustawowych, które miałyby stanowić podstawę oceny lub orzekania o skuteczności procesu nominacyjnego sędziów. Trybunał Sprawiedliwości UE dokonuje wykładni prawa europejskiego, nie odnosząc się zasadniczo do interpretacji przepisów ustaw ani tym bardziej do ich stosowania. Abstrahując od problematyki relacji hierarchicznej prawa unijnego i polskiego, trzeba pamiętać, że TSUE wyraźnie zaznacza, iż ocena okoliczności faktycznych i prawnych należy do sądu krajowego, a ten powinien uwzględnić regulacje prawne obowiązujące w prawie wewnętrznym, o ile regulacje te nie pozostają w sprzeczności z prawem europejskim. Istotne znaczenie mają zatem nie tylko przepisy unijne i orzecznictwo TSUE ich dotyczące, ale także przepisy prawa polskiego, na których normatywną treść niewątpliwie wpływa nakaz wykładni w zgodzie ze standardami przyjmowanymi w orzecznictwie trybunałów międzynarodowych.