– Słyszeliśmy te kasandryczne "Iustitii" i innych organizacji sędziowskich wizje, że System Losowego Przydziału Spraw nie może zadziałać, że wszystko się zawali, że to po prostu skończy się jedną wielką katastrofą. Okazuje się, że system działa już kolejny rok, od 2018 roku. Kilkanaście milionów spraw zostało według niego przydzielonych i ogromna większość sędziów - jeśli rozmawia się z nimi bezpośrednio - jest zadowolona, że ten system funkcjonuje - stwierdził minister Ziobro.
W jego ocenie System jest dobrym rozwiązaniem, które służy podniesieniu gwarancji uczciwości procesu, a dodatkowo zapewnia równomierne i sprawiedliwe obciążenie sędziów sprawami.
– System Losowego Przydziału Spraw wyeliminował patologie, na które skarżyli się sędziowie. Daje pewność, że żadna sprawa nie zostanie arbitralnie przydzielona dowolnie wybranemu sędziemu. Łączy zasadę losowości z zasadą proporcjonalnego przydziału spraw – podkreślił minister Ziobro. Dodał, że średni czas rozpatrywania spraw w sądach skrócił się o 3 miesiące.
Czytaj więcej
Awarie komputerów i programów to nic nowego. Każdy trzeba poprawiać – mówią sędziowie. Który najp...
Wiceminister sprawiedliwości Michał Woś mówił o cyfrowej rewolucji w sądach.