Tak orzekł Naczelny Sąd Administracyjny po rozpatrzeniu odwołania rolnika w sprawie zmian w protokole z posiedzenia NSA, które odbyło się w maju 2013 roku. Sąd zebrał się wtedy, by przyjrzeć się skardze na decyzję Dyrektora Oddziału Regionalnego Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, dotyczącej przyznania płatności bezpośrednich na rok 2004.
Pierwotnie przewodniczący składu orzekającego NSA oddalił wniosek rolnika o uzupełnienie protokołu. Wskazał na treść ustawy Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi zgodnie, z którą można żądać sprostowania lub uzupełnienia protokołu na następnym posiedzeniu sądu, nie później jednak niż w terminie trzydziestu dni od dnia posiedzenia, z którego sporządzono protokół.
Przewodniczący wyjaśnił, że wniosek o uzupełnienie protokołu został sporządzony 5 września 2013 roku z uchybieniem terminu, natomiast rozprawa miała miejsce 31 lipca ubiegłego roku - tym samym wniosek należało oddalić.
Rolnik złożył odwołanie wskazując, że otrzymał protokół rozprawy dopiero 30 sierpnia 2013 roku, a więc w dniu, w którym upłynął ustawowy termin na złożenie wniosku o sprostowanie protokołu. Mężczyzna podkreślił, że uchybienie terminu nie powstało z jego winy, gdyż wynikało tak naprawdę tylko z przewlekłego działania sądu i to właśnie przez niego nie mógł dopełnić ustawowego terminu na złożenie wniosku o sprostowanie protokołu.
Wskazał również, iż wniosek o uzupełnienie protokołu ze sprawy majowej dotyczył istotnych spraw mogących wpłynąć na rozstrzygnięcie Sądu.