Aktualizacja: 28.04.2025 22:47 Publikacja: 05.04.2022 10:53
Foto: Adobe Stock
Dobrym przykładem jest wprowadzany zakaz importu rosyjskiego węgla, czego domagała dość natarczywie część opozycji, jakby nie wiedziała, że sankcje to także – a może przede wszystkim – kwestia unijna i NATO. A zależy nam przecież, abyśmy byli postrzegani jako sojusznik solidarny i przewidywalny.
Mieszają się tu kwestie moralne stosunkowo jasne (napadniętemu sąsiadowi trzeba nieść pomoc), polityczne (jak mu pomóc realnie i minimalizować własne zagrożenie) oraz prawne. To dlatego przedstawiciele rządu, zgłaszając projekt ustawy o zakazie importu węgla, wskazywali, że lepiej gdyby Unia wcześniej wprowadziła takie sankcje, ale Polska nie chce czekać z tą formą nacisku na Rosję i wsparciem dla Ukrainy, bez względu na ryzyko skarg do TSUE. Bo wsparcie dla Ukrainy jest jej potrzebne dziś, a już sama groźba kolejnych sankcji może wywrzeć dodatkową presję na agresora, choć też zachęcić inne kraje, by poszły tą drogą i wzmocniły sankcje.
Zakaz robienia zdjęć obiektów strategicznych musi być odczytany w kontekście innych norm prawa. Słowa Komendanta...
Nie trzeba być ani prawnikiem, ani bacznym obserwatorem polskiej sceny politycznej, by dojść do wniosku, że pols...
Sędziowie karni muszą być odważnymi ludźmi, niezależnie od kalibru spraw, jakimi się zajmują – mówi Piotr Hofmań...
Czas pobytu w opozycji to prawo do krytyki i przedstawiania alternatywnych rozwiązań, ale nie prawo do gróźb i w...
W obliczu zbliżających się wyborów prezydenckich w Polsce zdajemy sobie sprawę, jak ważne jest, aby platformy społecznościowe nie zakłócały procesów demokratycznych.
Czasem łatwiej zbudować nowy dom niż poświęcać czas i środki na remont ruiny, czyli absurdy ustawy o komornikach...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas