Aktualizacja: 07.09.2021 02:00 Publikacja: 07.09.2021 02:00
Żołnierze podczas budowy ogrodzenia na granicy polsko-białoruskiej w okolicy wsi Nomiki
Foto: Marcin Onufryjuk
Nie wiem, czy ogłoszenie stanu wyjątkowego było konieczne, gdyż mamy za mało informacji. Jest to jednak okazja do przejrzenia luk w ochronie granicy i szerzej państwa, a rozerwanie płotu granicznego jest tego widocznym przykładem.
Trzynaście osób na oczach całej Polski i niechętnych nam sąsiadów, nie mówiąc o imigrantach, rozerwało nowo powstałe ogrodzenie z drutu kolczastego postawione na granicy polsko-białoruskiej. Niemal instruując, jak można przełamać to zabezpieczenie.
Przypadki dwóch lekarzy i jednej notariusz pokazują, jak bardzo pobłażliwe mogą być rozstrzygnięcia w sprawach d...
Osiągnięciem politycznym jest zarówno stworzenie mody na demokrację, jak i wykorzystanie koniunktury do jej wpro...
Można być równocześnie świetnym jurystą i kiepskim prawnikiem rodzinnym.
Jeżeli sądy pobierają opłaty za prowadzenie postępowań, to powinny dokładnie informować uczestnika, jak i do kie...
To, co dzieje się w wymiarze sprawiedliwości, jest konsekwencją zawłaszczania państwa przez zwycięskie koalicje...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas