Aktualizacja: 11.01.2021 06:08 Publikacja: 10.01.2021 21:00
Foto: Bloomberg
Sezon wyprzedaży, wyjazdy na ferie i nowe budżety w firmach powodowały, że styczeń przynosił zwykle zwiększony napływ ofert pracy. Widać to było na portalach rekrutacyjnych, a jeszcze bardziej w urzędach pracy, gdzie liczba ofert zgłaszanych w pierwszym miesiącu nowego roku była nawet o 50–60 proc. wyższa niż w końcówce starego.
W 2021 r. o takie styczniowe odbicie może być trudniej, i to nawet przy niższej bazie porównawczej z grudnia. – Przedłużający się stan niepewności może powodować, że wielu pracodawców wstrzyma się z planami zwiększania zatrudnienia – ocenia Piotr Płusa, ekspert grupy Adecco.
Nie tylko branża i miejsce zamieszkania, ale również wysokość wynagrodzenia mają wpływ na możliwość pracy z domu.
Przy rosnącej presji na efektywność powinni o nią zadbać też pracownicy, co może też oznaczać inne podejście do...
Są pokorni, nieroszczeniowi, pracowici, przygotowani na najgorsze warunki i najniższą płacę. Koreańczycy z Półno...
Różnice między oceną najbardziej atrakcyjnych pracodawców a firm, w których pracujemy, są teraz znacząco mniejsz...
Globalne przyspieszenie cyfryzacji pobudza unijny rynek pracy w IT. W ubiegłym roku liczba zatrudnionych tam pro...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas