Według prognoz tej instytucji w obecnej dekadzie powstanie w USA co najmniej 25 tysięcy nowych miejsc pracy w zawodach związanych z tłumaczeniem z innych języków. Oznaczałoby to przyrost zatrudnienia w tej grupie zawodowej aż o 42 proc. co jest najwyższym wskaźnikien dla wszystkich grup pracowniczych. Średnie roczne wynagrodzenie tłumaczy wynosi dziś 43 tys. dolarów rocznie, a startujący w tym zawodzie powinni mieć ukończony 4-letni college. Niektóre agencje rządowe jak FBI, CIA, czy DEA, a także siły zbrojne potrafią jednak płacić ekspertom językowym ponad 100 tys. dolarów rocznie. Najwyżej zarabiają tłumacze języków z regionu Bliskiego Wschodu – arabskiego, farsi, czy pasztu. Rząd poszukuje także osób mówiących biegle w językach afrykańskich. Jiri Stejskal rzecznik American Translators Association przypomina jednak, że tego rodzaju zawód wiąże się często z ryzykiem. "Możesz zarabiać nawet 200 tys. dolarów rocznie, ale ryzykujesz, że cię zastrzelą. Ci ludzie są wysyłani do stref działań wojennych" – przypomina.
Według Bureau of Labor Statistics oprócz administracji rządowej, zapotrzebowanie na tłumaczy będzie rosło w różnych gałęziach gospodarki – w szpitalach, na globalnych rynkach finansowych, służbach społecznych, sektorze zaawansowanej technologii czy na salach sądowych.
Tylko w ciągu jednego tygodnia około 12 tys. ofert pracy zamieszczonych na portalu Indeed.com, zawierało słowo "dwujęzyczny" (bilingual) – obliczył "Forbes". Największy popyt na usługi notują tłumacze z francuskiego, niemieckiego, włoskiego, portugalskiego, hiszpańskiego oraz z języków dalekowschodnich – chińskiego i japońskiego. Coraz popularniejsze w USA z powodu rosnącej wymiany handlowej i biznesowej stają się także języki skandynawskie. Stosunkowo najmniej zarabiają osoby biegłe w języku hiszpańskim. Jest to język nauczany powszechnie w amerykańskich szkołach średnich (choć na temat jakości szkolnej edukacji językowej dominują w USA zdecydowanie negatywne opinie), a poza tym spora część mieszkańców Stanów pochodzenia latynoskiego jest dwujęzyczna. O językach słowiańskich raport Bureau of Labor Statistics nie wspomina.