Produkcja przemysłowa i budownictwo – w tych dwóch branżach małe i średnie firmy najczęściej mówią o spadku swego bezpieczeństwa finansowego w ciągu ostatniego roku. Odczuła to prawie połowa przedstawicieli obu branż – wynika z badania Krajowego Rejestru Długów (KRD) które „Rzeczpospolita” opisuje jako pierwsza.
Badanie, które w sierpniu b.r. objęło 409 mikro-, małych i średnich firm, dowodzi, że najczęściej ten problem dotykał mikrofirmy. Wśród nich prawie cztery na dziesięć musiały sobie radzić w ostatnich 12 miesiącach z wyraźnym pogorszeniem kondycji finansowej, podczas gdy w grupie małych firm - co czwarta, zaś wśród średnich firm - co piąta.
Najmniejsze firmy najmniej odporne
Eksperci KRD zwracają uwagę, że wyniki ich badania potwierdzają najnowsze dane ZUS, według których zaległości przedsiębiorców wzrosły w I półroczu b.r. o 18,5 proc. licząc rok do roku.
Czytaj więcej
Rosnąca popularność AI sprawi, że wkrótce część z 3,7 mln pracowników najbardziej narażonych na jej wpływ będzie musiała zdobyć nowe kompetencje albo zmienić zawód.
– Firmy MŚP, ze względu na mniejszą skalę prowadzenia działalności i mniejsze zasoby, mają ograniczone możliwości rekompensaty rosnących kosztów prowadzenia działalności. W efekcie trudniej im zachować bezpieczeństwo finansowe, na które składają się: płynność finansowa, regulowanie zobowiązań w terminie, a także brak długów. Spełnienie tych warunków sprawia, że firma jest bardziej odporna, nawet w sytuacji rosnących wydatków – wyjaśnia Adam Łącki, prezes KRD Biura Informacji Gospodarczej dodając, że dla zachowania bezpieczeństwa finansowego ważne są także zadowalające zyski z prowadzonej działalności oraz wypłacalni klienci, kontrahenci i partnerzy biznesowi. Jak zaznaczają eksperci KRD, chociaż dla wszystkich firm problemem jest spadek sprzedaży, to mikrofirmom znacznie bardziej zagraża brak oszczędności i nadwyżek finansowych czy posiadanie jednego źródła przychodów.