Na ofertę wakacyjnej pracy przy sprzedaży pamiątek we Władysławowie z możliwością zarobienia 10 tysięcy złotych na rękę odpowiedziało prawie 1800 osób. Było to jedno z najbardziej popularnych ogłoszeń o sezonowej pracy na portalu Olx, choć w tym roku nie brakuje też innych ofert przyciągających po ponad 1000 kandydatów – wynika z udostępnionych „Rzeczpospolitej” danych portalu. Np. na ogłoszenie o pracy w letniej księgarni w Toruniu aplikowało 1300 osób, a wśród topowych ogłoszeń są te dotyczące pracy w sezonowej sprzedaży w nadmorskich kurortach, zwłaszcza gdy obejmują one również zakwaterowanie.
Prawie jak w Niemczech
Jak zauważa Paulina Musielak-Rezmer, rzeczniczka prasowa Olx, setki chętnych aplikują na każdą ofertę pracy przy obsłudze kiosków gastronomicznych na wakacyjnych koncertach, w tym na koncercie Eda Sheerana, gdzie można zarobić 28–32 zł brutto na godzinę, czyli 29 zł „na rękę” dla studentów zwolnionych z PIT i 24 zł dla pozostałych pracowników.
Krzysztof Inglot, ekspert rynku pracy i założyciel agencji zatrudnienia Personnel Service, zwraca uwagę, że po ostatniej, lipcowej podwyżce płacy minimalnej, młodzi ludzie zwolnieni z PIT mogą w Polsce zarobić niewiele mniej „na rękę" niż np. w Niemczech, bo choć za Odrą stawka brutto jest około trzykrotnie wyższa, to po uwzględnieniu podatku i kosztów utrzymania jej atrakcyjność blednie.
Czytaj więcej
Rynek pracy sezonowej przechodzi zmiany. Podczas gdy część firm narzeka na brak chętnych do pracy, inne mogą w nich przebierać. Liczą się pieniądze, ale nie tylko. No i trzeba uważać na „okazje”.