Na początku sierpnia Grindr poinformował pracowników o obowiązku powrotu na stanowiska pracy w biurach. Według Communications Workers of America (CWA) pracownicy mieli dwa tygodnie na wybór między przeprowadzką do nowo przypisanego im miasta w celu osobistej pracy dwa razy w tygodniu a opuszczeniem firmy z odprawą. CWA podało, że 31 sierpnia około 80 ze 178 pracowników Grindr zostało zmuszonych do odejścia. Wielu z nich zostało zatrudnionych zdalnie a w związku z nową polityką zatrudnienia musieliby przeprowadzić się do miast w których znajdują się biura Grindr – Nowego Jorku, Chicago, Los Angeles, San Francisco i Waszyngtonu – pisze CNN.